
V Rising
😀18
76561198067218133

Budzisz się jak twój stary po dwóch mocnych z suchością w ustach. Czujesz kuszącą woń w powietrzu, która prowadzi Cię w nieznane. Z buta wychodzisz z trumny jak nigdy nic. Bierzesz w łapę trochę kamienia bo jakiś gnój Ci podpalił chatę. Stawiasz przepiękny przecudowny najwspanialszy zamek jakiego nigdy nie widziałeś w swoim zakichanym życiu. No ale jak to w bajkach pojawia się banda debili z ogromnym golemem oblężniczym i Ci burzą chatę XD Dobra ale wracając do tej woni krwi, która Cię zbudziła. Tworzysz armie umarlaków, wabisz ponętne ladacznice i prowadzisz do swojego łoża a potem wysyłasz w podróż. A ten Tristan to dzban potem jest jak coś, na początku tylko taki kozak "wielki łowca wampirów" się znalazł. Wsysasz się w krew V (skądś jednak ta nazwa V Rising), zdobywasz super moce i ruszasz na podbój świata. Przyjemna dla oka szata graficzna, słońce pali jak diabli, fajne efekty dźwiękowe w trakcie rozgrywki, rozbudowane możliwości rozwoju zamku. A teraz bierz ten kielich i weź łyka i wyrusz ze mną, albo to twoja krew się tam znajdzie.

V Rising
😀18
76561198067218133

Budzisz się jak twój stary po dwóch mocnych z suchością w ustach. Czujesz kuszącą woń w powietrzu, która prowadzi Cię w nieznane. Z buta wychodzisz z trumny jak nigdy nic. Bierzesz w łapę trochę kamienia bo jakiś gnój Ci podpalił chatę. Stawiasz przepiękny przecudowny najwspanialszy zamek jakiego nigdy nie widziałeś w swoim zakichanym życiu. No ale jak to w bajkach pojawia się banda debili z ogromnym golemem oblężniczym i Ci burzą chatę XD Dobra ale wracając do tej woni krwi, która Cię zbudziła. Tworzysz armie umarlaków, wabisz ponętne ladacznice i prowadzisz do swojego łoża a potem wysyłasz w podróż. A ten Tristan to dzban potem jest jak coś, na początku tylko taki kozak "wielki łowca wampirów" się znalazł. Wsysasz się w krew V (skądś jednak ta nazwa V Rising), zdobywasz super moce i ruszasz na podbój świata. Przyjemna dla oka szata graficzna, słońce pali jak diabli, fajne efekty dźwiękowe w trakcie rozgrywki, rozbudowane możliwości rozwoju zamku. A teraz bierz ten kielich i weź łyka i wyrusz ze mną, albo to twoja krew się tam znajdzie.
