+ VoIP + system komunikacji radiowej
+ organizowanie się grup na poczekaniu (za pomocą VoIP)
+ ciekawe akcje
+ wciągająca rozgrywka (chce się grać dalej mimo wielu błędów)
+ pojazdy stabilniejsze niż w DayZ
+ mapa Everon
- wysoka cena
- lagi i problemy z połączeniem
- niestabilne serwery
- crashe
- brak pełnego trybu fullscreen
- brak dźwięku przestrzennego (jest tylko stereo - słuchawki/głośniki) (wybór głośników daje już dzwięk wielokanałowy 7.1)
- niewielka zawartość (mało modeli broni, pojazdów itp.)
- słaba mechanika rozbudowy baz w trybie Conflict
- powolne poprawianie błędów
- podobno projekt ma być rozwijany tylko przez rok
Recenzja pełna
Aktualnie jest to mocno niedopracowany projekt jak na early access. Wiele problemów sieciowych. Lagujące postacie, przez co ciężko trafić poruszającego się gracza. Bardzo częste rozłączanie od serwera, oraz crashe, co jest mocno irytujące, bo nie da się wykonać grubszej misji z większą grupą graczy.
Ogólnie gra wygląda jak połączenie Arma2+Arma3+DayZ, tylko o wiele bardziej niedopracowana. Choć pojazdy bardziej stabilniejsze niż w dayz.
Grafika jak w dayz tylko lepsze tekstury. Brak pełnego fullscreena, jest tylko wyświetlanie w oknie lub oknie bez ramek na pełnym ekranie.
Jako początkujący projekt zawiera tylko podstawowy zestaw broni na każdą ze stron. Do wyboru karabin szturmowy bez optyki, karabin snajperski z lunetą, wyrzutnia ppanc, pistolet, granat dymny i zaczepny oraz leczenie ran bandażem.
Co do rozgrywki, nawet ciekawie się gra, fajna mapa (Everon), tryb Conflict, gdzie staramy się przejmować kolejne punkty kontrolne przez przeprogramowanie stacji radiowych na swoja stronę w celu dodarcia do i przejęcia głównej bazy przeciwnika. System rozbudowy baz jest słaby, trochę próbowali skopiować z gry Squad (wożenie zaopatrzenia ciężarówkami) ale budować można jedynie wyznaczone obiekty w wyznaczonych miejscach.
Plusem jest VoIP i system komunikacji radiowej. W standardzie wyposażenia jest 2-kanałowe radio ręczne do komunikacji z drużyną i otrzymywania komunikatów na częstotliwości HQ. Dodatkowo można zabrać radiostację noszoną na plecach do komunikacji na większym zasięgu (używane przede wszystkim na częstotliwości HQ). Taka radiostacja działa również jako punkt odrodzenia dla innych graczy. Zasięg radia ograniczony jest przez budynki i ukształtowanie terenu.
Ogólnie za drogo w stosunku do tego co aktualnie jest dostępne. Wysoka cena jest podobno po to aby odfiltrować mniej zagorzałych fanów Arma, przez co jakość zgłaszanych błędów miała by być lepsza. Moim zdaniem to tak czy inaczej skok na kasę.
Na stan obecny (28.05.2022) mógłbym to polecić, gdyby było w cenie do 30 PLN.
Arma to arma, nie ma co tutaj dużo się zastanawiać. Graficzne według mnie jest dobrze ale mogłoby być o wiele lepiej. Osobiście nie czekałem z zakupem bo ufam Bohemi, że jeżeli wypuszczają coś pod serią arma to zrobią to dobrze. Mniejmy nadzieję, że tyle lat wystarczyło im na stworzenie czegoś innowacyjnego i ciekawego na równie innowacyjnym i ciekawym silniku Enfusion.
1-kupiłem grę
2-wszedłem na serwer
3-zrespiłem się
4-10 minut stałem na respie
5-dostałem z rpg od teammate który zaczą się śmiać i chodził ze mną 5 min
6-zwróciłem grę
7-kupiłem zpowrotem
Polecam 10/10
Bigos z kiszonej kapusty
PRZYGOTOWANIE
Mięso pokroić w kostkę. Cebulę pokroić w kosteczkę i zeszklić na oleju w dużym garnku. Dodać mięso i dokładnie je obsmażyć.
Wlać 2 szklanki gorącego bulionu lub wody z solą i pieprzem, zagotować. Następnie dodać połamane suszone grzyby, przykryć, zmniejszyć ogień i gotować przez ok. 45 minut.
Dodać listek laurowy, ziela angielskie, kminek, majeranek, powidła śliwkowe lub posiekane śliwki, obrane i pokrojone w kosteczkę obrane jabłko i wymieszać.
Dodać odciśniętą kiszoną kapustę oraz wlać szklankę wody, wymieszać. Przykryć i gotować przez ok. 15 minut.
Kiełbasę obrać ze skóry, pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni. Dodać do kapusty i gotować przez ok. 30 minut. Pod koniec dodać koncentrat pomidorowy.
Mąkę podsmażyć na suchej patelni, gdy zacznie brązowieć dodać łyżkę masła i mieszać aż masło się rozpuści.
Trzymając patelnię na ogniu dodać stopniowo kilka łyżek kapusty cały czas mieszając. Przełożyć zawartość patelni z powrotem do garnka, wymieszać i zagotować.
WSKAZÓWKI
Jeśli używamy kiełbasy wiejskiej, kruchej, to nie musimy jej wcześniej podsmażać.
Na szczęście nie spotkałem jeszcze członków PRPG (byłych, bo inaczej klan musiałby żyć) i 3G, także jest spoko.
Fajny test silnika, gierka meh. Trzeba podziękować Tencentowi za arkadówkę pod konsole.
gra jest piękna w planie grafiki ale jest jeszcze nieprzygotowana i niekosztuje swoje pieniedze fizyka jest więcej zrąbana niż w arma 3 nie polecam chyba ze jestes bogaty i niemasz gdzie dziac hajs pozdro
jest git, nie ma co słuchać pitolenia lamusiarzy. Czuć ze to nowy silnik i jest potencjał i ciesze sie ze moge wspierac rozwoj kolejnej czesci. Bugi są ale da sie grac, tymczasem czekam na dodatkowe zawartosci
Na ten moment największym problemem jest niestabilnośc serwerów i częste rozłączenia oraz lagi, czekam na rozwój wydarzeń - nie warto kupować w tym momencie (wpis przy wyjściu wczesnego dostępu)
Update po przejściu na wersje 1.0 - grywalna jest ale nadal występują problemy z brakiem optymalizacji i niestabilnością serwerów, ciężka sprawa.
Jeżeli miałbym do czegoś przyrównać granie w Arme Reforger, to chyba byłby to seks z własnym ojcem.
Na początku musisz się zmuszać, ale potem jest całkiem fajnie
Między Bogiem a prawdą, gratis, to uczciwa cena, a płacić za testy to lekka "przesada"...
Bohemia, me to ne bavi... zdarma za Reforger to je napad, albo opravte to, nebo zrušte to..
Recenzja Arma Reforger: czyli jak przypadkowo nauczyłem się obsługi radiostacji z lat 80.
---
Ocena: 9,2/10 (kaliber recenzji dopasowany)
🔫 Gameplay
Wyobraź sobie, że chcesz zagrać w strzelankę... i po 45 minutach nadal ustawiasz kanał w radiu, żeby powiedzieć "Halo, Alpha 1-1, tu Noob z magazynkiem – odbiór". Arma Reforger to gra, w której bieganie przez las 15 minut bez żadnego kontaktu to normalka. Jak spotkasz wroga, to:
1. albo padniesz od pierwszego strzału,
2. albo padniesz, bo potknąłeś się o kamień.
Czy to bug? Nie. To realizm, panie kapralu.
---
🧭 Grafika
Grafika jest ładna. Tak ładna, że czasem zapominasz, że jesteś na wojnie i zaczynasz robić sesję zdjęciową z mchem. Tylko uważaj, żeby nie klęknąć na minie. Bo wtedy będzie ostatnie selfie.
---
📡 Komunikacja
Rozmowy w grze są jak z wojskowej telenoweli:
> "Powtarzam, wróg na pozycji 043 przez 067, chyba, że to jelenie. W sumie nie wiem. Strzelam."
Do tego, jak masz mikrofon, to zawsze trafi się ktoś, kto transmituje szum z kuchni swojej babci.
---
🪖 AI (czyli „Armia Intelektu”)
Sztuczna inteligencja w Reforgerze to coś między geniuszem wojskowym a lunatykiem. Czasem przeciwnik cię zdejmie przez krzaki z 400 metrów, a czasem biegnie prosto na ciebie jakby był na wyprzedaży w Lidlu. Emocje gwarantowane.
---
🔧 Stabilność gry
No cóż... Arma Reforger jest jak radziecki czołg – potężna, ale nie wiadomo, kiedy się rozpadnie. Bugów jest trochę, ale gracze Arma są zahartowani. Jak coś nie działa, to mówisz sobie: „to nie bug, to immersion”.
---
🎮 Podsumowanie
Arma Reforger to nie gra, to symulator wojennej pokory. Nie gra się dla zabawy – gra się dla przeżycia 30 sekund kontaktu z wrogiem. Jeśli lubisz spędzić godzinę, żeby zbudować FOB-a i potem zginąć przez granat wrzucony przez okno, to to jest gra dla ciebie.
Ale jak szukasz Call of Duty – to... biegnij, głupcze!
---
💬 Ostateczny werdykt:
Kup, jeśli:
Masz cierpliwość mnicha i refleks snajpera.
Uważasz, że gra bez mapy topograficznej to nie gra.
Chcesz, żeby granie w grę przypominało pracę w wojsku.
Nie kupuj, jeśli:
Masz alergię na klawisze funkcyjne od F1 do F12.
Oczekujesz, że HUD będzie pokazywać coś więcej niż kompas i ból istnienia.
Szukasz gry, gdzie coś się dzieje cały czas (w Arma "nic" to też wydarzenie).
Ta gra jest słaba optymalizacja jest tragiczna mam rtx 4070 super i5-14600kf a i tak mam lagi. Ludzie to trole ciagle cie team kill robia . Malo polskich serwerów a jak sa to max 3 i ciagle pelne ze sie wejsc nie da. Ta gra to syf nie polecam
>be me
>buy this game
>excitement.jpg
>launch the game and see, that there's a shit ton of people waiting in queues
>fuck.mp3
>join a server anyway
>get into a server after 20 minutes of waiting
>join a platoon and spawn on the map
>realize, that you don't know where is your platoon or where to go
>it's getting dark
>blindVelma.gif
>after 30 minutes of walking, get shot and die
best experience of my life
Gram na RTX 5070 Ti i niestety muszę stwierdzić, że ARMA Reforger w obecnym stanie jest po prostu nieprzyjemna w odbiorze. Gra ma swoje momenty – ładna grafika, ciekawy klimat i realistyczne podejście do rozgrywki, ale wszystko to ginie przez tragicznie słabą optymalizację.
Mimo mocnego sprzętu, FPS potrafi lecieć na łeb na szyję bez wyraźnego powodu. Wydajność jest bardzo niestabilna – raz gra działa płynnie, a za chwilę dostaję przycinki jakbym grał na laptopie sprzed dekady. Do tego dochodzą problemy z doczytywaniem tekstur i dziwne zachowania silnika gry, które psują imersję.
Mam nadzieję, że twórcy jeszcze nad tym popracują, bo szkoda potencjału. Na ten moment jednak ciężko czerpać przyjemność z rozgrywki, nawet mając naprawdę mocny komputer.
+ VoIP + system komunikacji radiowej
+ organizowanie się grup na poczekaniu (za pomocą VoIP)
+ ciekawe akcje
+ wciągająca rozgrywka (chce się grać dalej mimo wielu błędów)
+ pojazdy stabilniejsze niż w DayZ
+ mapa Everon
- wysoka cena
- lagi i problemy z połączeniem
- niestabilne serwery
- crashe
- brak pełnego trybu fullscreen
- brak dźwięku przestrzennego (jest tylko stereo - słuchawki/głośniki) (wybór głośników daje już dzwięk wielokanałowy 7.1)
- niewielka zawartość (mało modeli broni, pojazdów itp.)
- słaba mechanika rozbudowy baz w trybie Conflict
- powolne poprawianie błędów
- podobno projekt ma być rozwijany tylko przez rok
Recenzja pełna
Aktualnie jest to mocno niedopracowany projekt jak na early access. Wiele problemów sieciowych. Lagujące postacie, przez co ciężko trafić poruszającego się gracza. Bardzo częste rozłączanie od serwera, oraz crashe, co jest mocno irytujące, bo nie da się wykonać grubszej misji z większą grupą graczy.
Ogólnie gra wygląda jak połączenie Arma2+Arma3+DayZ, tylko o wiele bardziej niedopracowana. Choć pojazdy bardziej stabilniejsze niż w dayz.
Grafika jak w dayz tylko lepsze tekstury. Brak pełnego fullscreena, jest tylko wyświetlanie w oknie lub oknie bez ramek na pełnym ekranie.
Jako początkujący projekt zawiera tylko podstawowy zestaw broni na każdą ze stron. Do wyboru karabin szturmowy bez optyki, karabin snajperski z lunetą, wyrzutnia ppanc, pistolet, granat dymny i zaczepny oraz leczenie ran bandażem.
Co do rozgrywki, nawet ciekawie się gra, fajna mapa (Everon), tryb Conflict, gdzie staramy się przejmować kolejne punkty kontrolne przez przeprogramowanie stacji radiowych na swoja stronę w celu dodarcia do i przejęcia głównej bazy przeciwnika. System rozbudowy baz jest słaby, trochę próbowali skopiować z gry Squad (wożenie zaopatrzenia ciężarówkami) ale budować można jedynie wyznaczone obiekty w wyznaczonych miejscach.
Plusem jest VoIP i system komunikacji radiowej. W standardzie wyposażenia jest 2-kanałowe radio ręczne do komunikacji z drużyną i otrzymywania komunikatów na częstotliwości HQ. Dodatkowo można zabrać radiostację noszoną na plecach do komunikacji na większym zasięgu (używane przede wszystkim na częstotliwości HQ). Taka radiostacja działa również jako punkt odrodzenia dla innych graczy. Zasięg radia ograniczony jest przez budynki i ukształtowanie terenu.
Ogólnie za drogo w stosunku do tego co aktualnie jest dostępne. Wysoka cena jest podobno po to aby odfiltrować mniej zagorzałych fanów Arma, przez co jakość zgłaszanych błędów miała by być lepsza. Moim zdaniem to tak czy inaczej skok na kasę.
Na stan obecny (28.05.2022) mógłbym to polecić, gdyby było w cenie do 30 PLN.
Arma to arma, nie ma co tutaj dużo się zastanawiać. Graficzne według mnie jest dobrze ale mogłoby być o wiele lepiej. Osobiście nie czekałem z zakupem bo ufam Bohemi, że jeżeli wypuszczają coś pod serią arma to zrobią to dobrze. Mniejmy nadzieję, że tyle lat wystarczyło im na stworzenie czegoś innowacyjnego i ciekawego na równie innowacyjnym i ciekawym silniku Enfusion.
1-kupiłem grę
2-wszedłem na serwer
3-zrespiłem się
4-10 minut stałem na respie
5-dostałem z rpg od teammate który zaczą się śmiać i chodził ze mną 5 min
6-zwróciłem grę
7-kupiłem zpowrotem
Polecam 10/10
Bigos z kiszonej kapusty
PRZYGOTOWANIE
Mięso pokroić w kostkę. Cebulę pokroić w kosteczkę i zeszklić na oleju w dużym garnku. Dodać mięso i dokładnie je obsmażyć.
Wlać 2 szklanki gorącego bulionu lub wody z solą i pieprzem, zagotować. Następnie dodać połamane suszone grzyby, przykryć, zmniejszyć ogień i gotować przez ok. 45 minut.
Dodać listek laurowy, ziela angielskie, kminek, majeranek, powidła śliwkowe lub posiekane śliwki, obrane i pokrojone w kosteczkę obrane jabłko i wymieszać.
Dodać odciśniętą kiszoną kapustę oraz wlać szklankę wody, wymieszać. Przykryć i gotować przez ok. 15 minut.
Kiełbasę obrać ze skóry, pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni. Dodać do kapusty i gotować przez ok. 30 minut. Pod koniec dodać koncentrat pomidorowy.
Mąkę podsmażyć na suchej patelni, gdy zacznie brązowieć dodać łyżkę masła i mieszać aż masło się rozpuści.
Trzymając patelnię na ogniu dodać stopniowo kilka łyżek kapusty cały czas mieszając. Przełożyć zawartość patelni z powrotem do garnka, wymieszać i zagotować.
WSKAZÓWKI
Jeśli używamy kiełbasy wiejskiej, kruchej, to nie musimy jej wcześniej podsmażać.
Na szczęście nie spotkałem jeszcze członków PRPG (byłych, bo inaczej klan musiałby żyć) i 3G, także jest spoko.
Fajny test silnika, gierka meh. Trzeba podziękować Tencentowi za arkadówkę pod konsole.
gra jest piękna w planie grafiki ale jest jeszcze nieprzygotowana i niekosztuje swoje pieniedze fizyka jest więcej zrąbana niż w arma 3 nie polecam chyba ze jestes bogaty i niemasz gdzie dziac hajs pozdro
jest git, nie ma co słuchać pitolenia lamusiarzy. Czuć ze to nowy silnik i jest potencjał i ciesze sie ze moge wspierac rozwoj kolejnej czesci. Bugi są ale da sie grac, tymczasem czekam na dodatkowe zawartosci
Na ten moment największym problemem jest niestabilnośc serwerów i częste rozłączenia oraz lagi, czekam na rozwój wydarzeń - nie warto kupować w tym momencie (wpis przy wyjściu wczesnego dostępu)
Update po przejściu na wersje 1.0 - grywalna jest ale nadal występują problemy z brakiem optymalizacji i niestabilnością serwerów, ciężka sprawa.
Jeżeli miałbym do czegoś przyrównać granie w Arme Reforger, to chyba byłby to seks z własnym ojcem.
Na początku musisz się zmuszać, ale potem jest całkiem fajnie
Między Bogiem a prawdą, gratis, to uczciwa cena, a płacić za testy to lekka "przesada"...
Bohemia, me to ne bavi... zdarma za Reforger to je napad, albo opravte to, nebo zrušte to..
Recenzja Arma Reforger: czyli jak przypadkowo nauczyłem się obsługi radiostacji z lat 80.
---
Ocena: 9,2/10 (kaliber recenzji dopasowany)
🔫 Gameplay
Wyobraź sobie, że chcesz zagrać w strzelankę... i po 45 minutach nadal ustawiasz kanał w radiu, żeby powiedzieć "Halo, Alpha 1-1, tu Noob z magazynkiem – odbiór". Arma Reforger to gra, w której bieganie przez las 15 minut bez żadnego kontaktu to normalka. Jak spotkasz wroga, to:
1. albo padniesz od pierwszego strzału,
2. albo padniesz, bo potknąłeś się o kamień.
Czy to bug? Nie. To realizm, panie kapralu.
---
🧭 Grafika
Grafika jest ładna. Tak ładna, że czasem zapominasz, że jesteś na wojnie i zaczynasz robić sesję zdjęciową z mchem. Tylko uważaj, żeby nie klęknąć na minie. Bo wtedy będzie ostatnie selfie.
---
📡 Komunikacja
Rozmowy w grze są jak z wojskowej telenoweli:
> "Powtarzam, wróg na pozycji 043 przez 067, chyba, że to jelenie. W sumie nie wiem. Strzelam."
Do tego, jak masz mikrofon, to zawsze trafi się ktoś, kto transmituje szum z kuchni swojej babci.
---
🪖 AI (czyli „Armia Intelektu”)
Sztuczna inteligencja w Reforgerze to coś między geniuszem wojskowym a lunatykiem. Czasem przeciwnik cię zdejmie przez krzaki z 400 metrów, a czasem biegnie prosto na ciebie jakby był na wyprzedaży w Lidlu. Emocje gwarantowane.
---
🔧 Stabilność gry
No cóż... Arma Reforger jest jak radziecki czołg – potężna, ale nie wiadomo, kiedy się rozpadnie. Bugów jest trochę, ale gracze Arma są zahartowani. Jak coś nie działa, to mówisz sobie: „to nie bug, to immersion”.
---
🎮 Podsumowanie
Arma Reforger to nie gra, to symulator wojennej pokory. Nie gra się dla zabawy – gra się dla przeżycia 30 sekund kontaktu z wrogiem. Jeśli lubisz spędzić godzinę, żeby zbudować FOB-a i potem zginąć przez granat wrzucony przez okno, to to jest gra dla ciebie.
Ale jak szukasz Call of Duty – to... biegnij, głupcze!
---
💬 Ostateczny werdykt:
Kup, jeśli:
Masz cierpliwość mnicha i refleks snajpera.
Uważasz, że gra bez mapy topograficznej to nie gra.
Chcesz, żeby granie w grę przypominało pracę w wojsku.
Nie kupuj, jeśli:
Masz alergię na klawisze funkcyjne od F1 do F12.
Oczekujesz, że HUD będzie pokazywać coś więcej niż kompas i ból istnienia.
Szukasz gry, gdzie coś się dzieje cały czas (w Arma "nic" to też wydarzenie).
Ta gra jest słaba optymalizacja jest tragiczna mam rtx 4070 super i5-14600kf a i tak mam lagi. Ludzie to trole ciagle cie team kill robia . Malo polskich serwerów a jak sa to max 3 i ciagle pelne ze sie wejsc nie da. Ta gra to syf nie polecam
>be me
>buy this game
>excitement.jpg
>launch the game and see, that there's a shit ton of people waiting in queues
>fuck.mp3
>join a server anyway
>get into a server after 20 minutes of waiting
>join a platoon and spawn on the map
>realize, that you don't know where is your platoon or where to go
>it's getting dark
>blindVelma.gif
>after 30 minutes of walking, get shot and die
best experience of my life
Gram na RTX 5070 Ti i niestety muszę stwierdzić, że ARMA Reforger w obecnym stanie jest po prostu nieprzyjemna w odbiorze. Gra ma swoje momenty – ładna grafika, ciekawy klimat i realistyczne podejście do rozgrywki, ale wszystko to ginie przez tragicznie słabą optymalizację.
Mimo mocnego sprzętu, FPS potrafi lecieć na łeb na szyję bez wyraźnego powodu. Wydajność jest bardzo niestabilna – raz gra działa płynnie, a za chwilę dostaję przycinki jakbym grał na laptopie sprzed dekady. Do tego dochodzą problemy z doczytywaniem tekstur i dziwne zachowania silnika gry, które psują imersję.
Mam nadzieję, że twórcy jeszcze nad tym popracują, bo szkoda potencjału. Na ten moment jednak ciężko czerpać przyjemność z rozgrywki, nawet mając naprawdę mocny komputer.
