Pograłem chwilę i wyniosłem:
- Tragiczną optymalizacje
- Denuvo które jest tego częścią
- 2 godziny które były prawie że kopiuj wklej Mafii 1
- Cliche fabuła
- Oskryptowany wyścig
Cena 219 złoty za to jest śmieszna i za 150 złociszy macie klucz
Pograłem chwilę i wyniosłem:
- Tragiczną optymalizacje
- Denuvo które jest tego częścią
- 2 godziny które były prawie że kopiuj wklej Mafii 1
- Cliche fabuła
- Oskryptowany wyścig
Cena 219 złoty za to jest śmieszna i za 150 złociszy macie klucz
Powiem krótko, bardzo liniowa gra z doskonałą i klimatyczną fabułą. Zakończenie rozwaliło mi łeb..
Gra warta polecenia i pozostaje moją ulubioną częścią serii Mafia. 10/10
219 zł za nowy tytuł w 2025 optymalizacja jak najbardziej na plus graficznie też jest dobrze czas zagłębić się w fabułę jako fan serii nie mam co narzekać jak na razie :D
Optymalizacja tragedia ! Nie da się w to grać ! Pierwsza lokacja już druzgocące błędy w postaci braku połowy mapy, czego nie da się naprawić żadnymi zmianami ustawień graficznych ! Nie polecam !
Gra nie warta polecenia nawet za 9,99 zł. To bardziej interaktywny film niż gra – z tą różnicą, że widz nie ma tu NIC do gadania. Cała “rozgrywka” opiera się na czterech mechanikach, które wyglądają jak zlepione z trzech różnych gier sprzed dekady.
Walka na noże – mamy uniki, parowanie, dźgnięcia… ale wystarczy trzymać LPM + spację, żeby wygrać każdą potyczkę. Chyba nawet twórcy testowali to z kotem chodzącym po klawiaturze.
Skradanie – AI jest tak głupie, że zastanawiam się, czy nie dali im mózgu z kalkulatora Casio. Ukrywanie ciał? Po co, skoro wrogowie i tak nic nie widzą?
Strzelanie i osłony – cały gameplay to “peek, bang, repeat”. Przeciwnicy szarżują jak idioci, a czasem wychodzą na środek i zaczynają przeładowywać broń… na środku bez osłony. Aka mamy gear warsy w domu
Jazda konna i auta – konie prowadzą się jak pchany wózek twojego starego, a samochody… no, przynajmniej działają.
Misje – oskryptowane tak, że NIE DA SIĘ przegrać. Wyścigi konne? Gra wręcz ciągnie Cię za uszy do zwycięstwa.
Cutscenki – jest ich więcej niż gameplayu. Twórcy chcieli płynnego przejścia między filmikiem a grą… wyszło, jakby ktoś w Vegasie źle dociął klipy.
Grafika – wygląda gorzej niż 8-letni RDR2, ale za to też działa gorzej.
Fabuła – sztampowa jak telenowela z Polsatu: górnik poznaje mafioza, wspina się w hierarchii, zakochuje się w córce bossa… i oczywiście przypał. Brakuje tylko, żeby na końcu ktoś dostał amnezji.
Open world?
Nie, to korytarzówka z udawaną wolnością, na koniec dostajesz tryb eksploracji bys pozbieral pierdoly z mapy.
Podsumowanie:
Najlepszy dopaminowy detoks w moim życiu – gra, w której “granie” to 20%, a reszta to oglądanie jak NPC-e robią rzeczy za Ciebie.
Plusy: muzyka, dubbing, krótka długość (cierpienie trwa tylko chwilę).
Minusy: cała reszta.
Ocena: 2/10
Niecałe 15 godzin na przejście gry za 200 zł (wraz z włóczeniem się po okolicy) to jakiś żart. Gameplay poniżej przeciętnej - strzelaniny słabe, skradanie ok, ale pojedynki na noże to porażka. Gra się niczym nie wyróżnia, a jak kogoś interesuje fabuła, to polecam obejrzeć streszczenie na YT, zaoszczędzi się czas i pieniądze.
Płytka, przewidywalna i nijaka fabuła, bardzo słaba optymalizacja, słaby gameplay, cały czas poczucie, że gra była robiona "na kolanie", mocno niedopracowana mechanicznie, kiepskie AI.
Jedyny plus to za grafikę.
Absolutnie nie polecam gry, którą postanowiłem przejść tylko w nadziei na dobra zakończenie a tu zonk, zakończenie beznadziejne jak cała reszta gry. NIE POLECAM
Powrót do stylu 1 i 2 części wyszedł wam wyśmienicie. Brak otwartego świata, questów pobocznych i jakiś durnych przedłużaczy. Jedna z najlepszych gier w które grałem ostatnio. Bardzo polecam.
Jestem zawiedziony. To nie powinno być sprzedawane jako gra, tylko jako interaktywny film... Żałuję każdej wydanej złotówki i każdej minuty życia poświęconej temu czemuś.
W chwili pisania recenzji gra ciągle przestaje działać i się wyłącza - komputer wyposażony w Intel I9 + RTX4090 + 32GB RAM. Stanowczo za krótka - 18 godzin gry i koniec misji fabularnej. Za taką kasę należałoby się więcej.
Minusy:
1. Brak misji pobocznych.
2. Brak otwartego świata gry podczas misji, eksploracja dostępna dopiero po ukończeniu gry.
3. Wskaźnik misji potrafi być na tyle słabo widoczny że utrudnia grę.
4. Fizyka poruszania postaci szczególnie zeskoki.
5. Większość gry to chowanie za osłoną i strzelanie.
6. Mały rozmiar mapy.
Plusy:
1. Klimat gry od samego początku.
2. Graficznie ładnie, widoki też ale czasem optymalizacja szwankuje - ustawienia grafiki 4K na full.
Ogólnie nie polecam - w tej cenie np. Assasin Creed Shadow jest dużo lepszy i zapewnia o wiele dłuższą rozgrywkę.
Właśnie ukończyłam gierkę i muszę powiedzieć, że klimat jako tako jest. Szantaże, morderstwa, zdrady itd (jak to w Mafii) też są, aczkolwiek nie podobało mi się zakończenie. Tyle walki by na końcu po prostu paść... eh.
Optymalizacja niestety leży to prawda, miałam nawet kilka crashy graficznych + wysypało mnie parę razy do pulpitu.
Jak dla mnie to takie 6/10.
Fabula możne być, jazdę autem lub koniem do celu można na szczęście pominąć, każda misja praktycznie polega na skradaniu się i strzelaniu z za osłony, walka na noże nie powala, jak dla mnie mechanika gry przypomina grę Hitman tylko robiona w pospiechu i niezbyt udana, trochę nie rozumiem po co sklep w tej grze, ponieważ oprócz misji nie miałem potrzeby ani okazji z niego korzystać, optymalizacja gry słabo, polecam poczekać na spore promocje przed zakupem
Uwielbiam Mafię jako serię i myśl, że dostaliśmy wreszcie kolejną część diabelnie mnie cieszy. Byłem sceptyczny, gdy osadzano ją na samym początku XX wieku, ale wraz z coraz głębszym chłonięciem sycylijskiego klimatu, pierwszych kroków Cosa Nostry i napotykaniem tu i ówdzie nazwisk, które są niezwykle prominentne w tej serii, wiedziałem, że to się udało - dostaliśmy nową Mafię i choć gameplayowo może nie wynosi tej serii na wyżyny, to jest bezpiecznym, pełnym klimatu prequelem, który zadowoli fanów serii.
Ta mafia to regres pod każdym względem. Mapa ładna jednak pusta, nie ma co robić, nie ma misji pobocznych.
LINIOWA do bólu, wręcz DUSZĘ SIĘ W TEJ GRZE. Prowadzi cię po sznurku, nie możesz odejść w żadnym momencie, masz 15 sek na powrót.
W grze występuję waluta którą zbieramy i możemy kupić ulepszenia bronie czy pojazdy ale nie ma kiedy tego zrobić bo nie możemy podjechać do sklepu ! a kupowanie czegokolwiek poza ulepszeniami różańca nie ma żadnego sensu bo i tak gra wybiera ci samochód którym masz jechać w tej misji i nie możesz innym albo nie pozwala iść i uzbroić się w bronie które kupiłeś ! Jest to tak strasznie skopane że jest to w zasadzie samograj dla dzieci.
Dużo zerżnięte z pierwszej mafii widać podobną strukturę misji, wyścigi to jakaś masakra. W razie jak ci się nie uda to gra wczytuje checkpoint z trasy i awansuje cię na wyższe miejsce żebyś się nie przemęczył.
Mnóstwo bezsensownych rzeczy w fabule, pokazują ci gościa u którego możesz się uzbroić ale jesteś u niego tylko raz w całej grze, później już go nie ma..Don wysyła cię na arcytrudną misję w której za jednym zamachem załatwiasz wszystkich głównych złych (miejsce misji to kalka muzeum z mafii 1) i wysyła cię z pustymi rękami, nie możesz wziąć nawet pistoletu. Już nie powiem że po 20 minutach gry już wiesz jaki będzie finał tej opowieści i zero zaskoczenia przez całą grę.
Walki na noże to wwalony na siłę tryb walki z bosem który jest słaby i niedopracowany. W każdaj walce są przerywniki jak zabierzesz wystarczająco życia przeciwnikowi, przerywniki w których ty dostajesz w łeb mimo że właśnie zabrałeś 3/4 życia bossowi, jak ja nie lubię takich rzeczy.
Strzelanie znośnie ale jakieś dziwne, celownik jakby przekoszony przez co ciężko trafić. przeciwnicy lecą do ciebie jak ćmy, ustawiasz się w solidnym miejscu i sami nadstawiają łby.
Skradanie do którego gra zmusza cię bardzo często jest bardzo słabo rozbudowane i baardzo przeciętne.
I wisienka na torcie czyli patrzenie przez ściany...Twórcy chyba nie mogą się zdecydować czy robią grę realistyczną czy fantasy. Na szczęście zrezygnowali z tego "spychania"samochodami..
Mapa i świat żyjący to 5 kroków w tył. Jak to możliwe że w remake mafii 1 jest piękne miasto z ruchem ulicznym a tu nie stać was na chodzących npc, poruszających się konno czy samochodami. To jeden wielki martwy świat z kukłami Jak w grze klasy B. I niech nikt mi nie gada głupot że to stare czasy samochodów/koni nie było. Wymówka na płytką grę, w RDR2 świat jest 100 razy bardziej żywy a też jest w czasach kamienia łupanego.
Grafika to jest chyba jedyny element który mogę bardzo pochwalić. I nie chodzi o grafikę świata tylko o postacie - twarze, mimika, to jak się poruszają w przerywnikach. To jest super
Podsumowując gra płytka i liniowa. Za mało swobody, brak misji pobocznych, skopana ekonomia w której gra na nic ci nie pozwala. Cieszę się że już skończyłem i mogę w końcu oddychać. Widać że za grą nie stoją już ludzie z pasją jak vavra, to ma być przeciętniak bo tak wymaga wydawca moloch - ma nie kosztować dużo i przynosić pieniądze. Do dupy z takimi grami, Hangar 13 zajmijcie się platformówkami. Z mojej strony 6/10 i jak macie robić takie mafie to nie róbcie ich w ogóle.
I rarely leave reviews, but this game has pushed me to it. If I could, I’d return it.
The optimization is absolutely awful. With HDR on, the game runs at around 55 FPS and constantly drops to 35, which makes it feel like I’m playing on a decades-old PC. For reference, every other game I play at 2K resolution with HDR runs perfectly fine.
Turning HDR off makes things slightly better, but performance still drops from 75 FPS down to 45. That’s unacceptable. I couldn’t even play at launch because of these issues, so I waited a few weeks hoping for fixes but nothing has improved.
Overall, I cannot recommend this game in its current state.
Po tylu latach dostaliśmy kolejną grę z serii Mafia. Czy warta swojej ceny ? Uważam, że nie. Czy godna ogrania i jarania się nią ? Jak najbardziej.
Fabuła:
Fabuła świetna, ale też do przewidzenia bieg wydarzeń. Ukończenie jej ( czyli całej gry ) zajęło mi 13h
Czyli za taką cenę w tych czasach trochę boli, lecz jej intensywność, emocje które przekazuje każdą cut-scenką
jest zawrotne. Postacie są świetne, pierwsze ujrzenie Dona, dla którego będziemy pracować przez resztę gry przyprawiło mnie o ciary na całym ciele + voice acting. Nie ma co tutaj się rozpisywać, musicie sami to przezyć a na pewno się wciągniecie. Dodam jeszcze, iż przypomina Mafie 1 w wielu w wielu aspektach np. Wątek dziewczyny, moralność głównego bohatera czy wyścig samochodowy.
Grafika:
Przepiękny krajobraz Sycylii, ogromne połacie polnego terenu, stare nasłonecznione budynki, co chwile jakieś pomniejsze chatki/winnice a do tego świetne oświetlenie. Samo zwiedzanie i przyglądanie się szczegółom daje mega uśmiechu na twarzy.
Gameplay:
Mamy 3 jego rodzaje: podróż na koniu/samochodem, momenty skradania oraz standardowo naparzanka. Najgorszy z nich moim zdaniem model skradania, gdyż ogranicza się do rzucenia monetą i możemy w dobrowolny sposób zamordować każdego na swojej drodze. Za to model strzelania i uczucie, że faktycznie jest to broń z początku XX wieku - palce lizać. Przeciwników nie są miliony podczas starć a sami tez nie są gąbkami na pociski co w dzisiejszych czasach jest to nagminne.
Muzyka:
Tylko jedno - główny utwór muzyczny siedzi w bani aż do teraz i idealnie został wpasowany w ten że klimat rozgrywki.
Ogólne minusy:
Aktywności w świecie gry - Żadnych pobocznych aktywności.. Aż się prosiło zrobić jakieś poboczne mini misje dla różnych osób z rodziny aby ich lepiej poznać. Po prostu pusta Sycylia.
Reasumując - Moja Ocena gry 9/10
+Świetna bądź do przewidzenia fabuła
+Super zagrane postacie, aż chciało się śledzić cutscenki co się wydarzy dalej
+Genialno-miodny gameplay
+Przepiękna grafika oraz sycylijski klimat
- Stosunek ceny do długości ( na promce to must have )
- Brak aktywności pobocznych, chociaż w jakimś znikomym stopniu
- Etapy skradankowe ( te które były wymuszone )
Polecam serdecznie każdemu Mafiosie
-Fabula przecietna.
-Gra kladzie nacisk na fabule (co zrozumiale) przez co sklep u Pasquale, jest ciezko dostepny.
-Brak pobocznych questow.
-Zarobic mozna praktycznie tylko przez grabienie zwlok/ogluszonych lub skrzynek, ktorych nie jest wcale duzo.
-15s czas na zawrocenie do strefy misji, jadac samochodem, z wieksza predkoscia, przy zlym skrecie=restart misji od pkt. automatycznego zapisu.
-Podsumowujac 5/10, nie warte 200zl.
Pograłem chwilę i wyniosłem:
- Tragiczną optymalizacje
- Denuvo które jest tego częścią
- 2 godziny które były prawie że kopiuj wklej Mafii 1
- Cliche fabuła
- Oskryptowany wyścig
Cena 219 złoty za to jest śmieszna i za 150 złociszy macie klucz
Pograłem chwilę i wyniosłem:
- Tragiczną optymalizacje
- Denuvo które jest tego częścią
- 2 godziny które były prawie że kopiuj wklej Mafii 1
- Cliche fabuła
- Oskryptowany wyścig
Cena 219 złoty za to jest śmieszna i za 150 złociszy macie klucz
Powiem krótko, bardzo liniowa gra z doskonałą i klimatyczną fabułą. Zakończenie rozwaliło mi łeb..
Gra warta polecenia i pozostaje moją ulubioną częścią serii Mafia. 10/10
219 zł za nowy tytuł w 2025 optymalizacja jak najbardziej na plus graficznie też jest dobrze czas zagłębić się w fabułę jako fan serii nie mam co narzekać jak na razie :D
Optymalizacja tragedia ! Nie da się w to grać ! Pierwsza lokacja już druzgocące błędy w postaci braku połowy mapy, czego nie da się naprawić żadnymi zmianami ustawień graficznych ! Nie polecam !
Gra nie warta polecenia nawet za 9,99 zł. To bardziej interaktywny film niż gra – z tą różnicą, że widz nie ma tu NIC do gadania. Cała “rozgrywka” opiera się na czterech mechanikach, które wyglądają jak zlepione z trzech różnych gier sprzed dekady.
Walka na noże – mamy uniki, parowanie, dźgnięcia… ale wystarczy trzymać LPM + spację, żeby wygrać każdą potyczkę. Chyba nawet twórcy testowali to z kotem chodzącym po klawiaturze.
Skradanie – AI jest tak głupie, że zastanawiam się, czy nie dali im mózgu z kalkulatora Casio. Ukrywanie ciał? Po co, skoro wrogowie i tak nic nie widzą?
Strzelanie i osłony – cały gameplay to “peek, bang, repeat”. Przeciwnicy szarżują jak idioci, a czasem wychodzą na środek i zaczynają przeładowywać broń… na środku bez osłony. Aka mamy gear warsy w domu
Jazda konna i auta – konie prowadzą się jak pchany wózek twojego starego, a samochody… no, przynajmniej działają.
Misje – oskryptowane tak, że NIE DA SIĘ przegrać. Wyścigi konne? Gra wręcz ciągnie Cię za uszy do zwycięstwa.
Cutscenki – jest ich więcej niż gameplayu. Twórcy chcieli płynnego przejścia między filmikiem a grą… wyszło, jakby ktoś w Vegasie źle dociął klipy.
Grafika – wygląda gorzej niż 8-letni RDR2, ale za to też działa gorzej.
Fabuła – sztampowa jak telenowela z Polsatu: górnik poznaje mafioza, wspina się w hierarchii, zakochuje się w córce bossa… i oczywiście przypał. Brakuje tylko, żeby na końcu ktoś dostał amnezji.
Open world?
Nie, to korytarzówka z udawaną wolnością, na koniec dostajesz tryb eksploracji bys pozbieral pierdoly z mapy.
Podsumowanie:
Najlepszy dopaminowy detoks w moim życiu – gra, w której “granie” to 20%, a reszta to oglądanie jak NPC-e robią rzeczy za Ciebie.
Plusy: muzyka, dubbing, krótka długość (cierpienie trwa tylko chwilę).
Minusy: cała reszta.
Ocena: 2/10
Niecałe 15 godzin na przejście gry za 200 zł (wraz z włóczeniem się po okolicy) to jakiś żart. Gameplay poniżej przeciętnej - strzelaniny słabe, skradanie ok, ale pojedynki na noże to porażka. Gra się niczym nie wyróżnia, a jak kogoś interesuje fabuła, to polecam obejrzeć streszczenie na YT, zaoszczędzi się czas i pieniądze.
Płytka, przewidywalna i nijaka fabuła, bardzo słaba optymalizacja, słaby gameplay, cały czas poczucie, że gra była robiona "na kolanie", mocno niedopracowana mechanicznie, kiepskie AI.
Jedyny plus to za grafikę.
Absolutnie nie polecam gry, którą postanowiłem przejść tylko w nadziei na dobra zakończenie a tu zonk, zakończenie beznadziejne jak cała reszta gry. NIE POLECAM
Powrót do stylu 1 i 2 części wyszedł wam wyśmienicie. Brak otwartego świata, questów pobocznych i jakiś durnych przedłużaczy. Jedna z najlepszych gier w które grałem ostatnio. Bardzo polecam.
Jestem zawiedziony. To nie powinno być sprzedawane jako gra, tylko jako interaktywny film... Żałuję każdej wydanej złotówki i każdej minuty życia poświęconej temu czemuś.
W chwili pisania recenzji gra ciągle przestaje działać i się wyłącza - komputer wyposażony w Intel I9 + RTX4090 + 32GB RAM. Stanowczo za krótka - 18 godzin gry i koniec misji fabularnej. Za taką kasę należałoby się więcej.
Minusy:
1. Brak misji pobocznych.
2. Brak otwartego świata gry podczas misji, eksploracja dostępna dopiero po ukończeniu gry.
3. Wskaźnik misji potrafi być na tyle słabo widoczny że utrudnia grę.
4. Fizyka poruszania postaci szczególnie zeskoki.
5. Większość gry to chowanie za osłoną i strzelanie.
6. Mały rozmiar mapy.
Plusy:
1. Klimat gry od samego początku.
2. Graficznie ładnie, widoki też ale czasem optymalizacja szwankuje - ustawienia grafiki 4K na full.
Ogólnie nie polecam - w tej cenie np. Assasin Creed Shadow jest dużo lepszy i zapewnia o wiele dłuższą rozgrywkę.
Właśnie ukończyłam gierkę i muszę powiedzieć, że klimat jako tako jest. Szantaże, morderstwa, zdrady itd (jak to w Mafii) też są, aczkolwiek nie podobało mi się zakończenie. Tyle walki by na końcu po prostu paść... eh.
Optymalizacja niestety leży to prawda, miałam nawet kilka crashy graficznych + wysypało mnie parę razy do pulpitu.
Jak dla mnie to takie 6/10.
Fabula możne być, jazdę autem lub koniem do celu można na szczęście pominąć, każda misja praktycznie polega na skradaniu się i strzelaniu z za osłony, walka na noże nie powala, jak dla mnie mechanika gry przypomina grę Hitman tylko robiona w pospiechu i niezbyt udana, trochę nie rozumiem po co sklep w tej grze, ponieważ oprócz misji nie miałem potrzeby ani okazji z niego korzystać, optymalizacja gry słabo, polecam poczekać na spore promocje przed zakupem
Uwielbiam Mafię jako serię i myśl, że dostaliśmy wreszcie kolejną część diabelnie mnie cieszy. Byłem sceptyczny, gdy osadzano ją na samym początku XX wieku, ale wraz z coraz głębszym chłonięciem sycylijskiego klimatu, pierwszych kroków Cosa Nostry i napotykaniem tu i ówdzie nazwisk, które są niezwykle prominentne w tej serii, wiedziałem, że to się udało - dostaliśmy nową Mafię i choć gameplayowo może nie wynosi tej serii na wyżyny, to jest bezpiecznym, pełnym klimatu prequelem, który zadowoli fanów serii.
Ta mafia to regres pod każdym względem. Mapa ładna jednak pusta, nie ma co robić, nie ma misji pobocznych.
LINIOWA do bólu, wręcz DUSZĘ SIĘ W TEJ GRZE. Prowadzi cię po sznurku, nie możesz odejść w żadnym momencie, masz 15 sek na powrót.
W grze występuję waluta którą zbieramy i możemy kupić ulepszenia bronie czy pojazdy ale nie ma kiedy tego zrobić bo nie możemy podjechać do sklepu ! a kupowanie czegokolwiek poza ulepszeniami różańca nie ma żadnego sensu bo i tak gra wybiera ci samochód którym masz jechać w tej misji i nie możesz innym albo nie pozwala iść i uzbroić się w bronie które kupiłeś ! Jest to tak strasznie skopane że jest to w zasadzie samograj dla dzieci.
Dużo zerżnięte z pierwszej mafii widać podobną strukturę misji, wyścigi to jakaś masakra. W razie jak ci się nie uda to gra wczytuje checkpoint z trasy i awansuje cię na wyższe miejsce żebyś się nie przemęczył.
Mnóstwo bezsensownych rzeczy w fabule, pokazują ci gościa u którego możesz się uzbroić ale jesteś u niego tylko raz w całej grze, później już go nie ma..Don wysyła cię na arcytrudną misję w której za jednym zamachem załatwiasz wszystkich głównych złych (miejsce misji to kalka muzeum z mafii 1) i wysyła cię z pustymi rękami, nie możesz wziąć nawet pistoletu. Już nie powiem że po 20 minutach gry już wiesz jaki będzie finał tej opowieści i zero zaskoczenia przez całą grę.
Walki na noże to wwalony na siłę tryb walki z bosem który jest słaby i niedopracowany. W każdaj walce są przerywniki jak zabierzesz wystarczająco życia przeciwnikowi, przerywniki w których ty dostajesz w łeb mimo że właśnie zabrałeś 3/4 życia bossowi, jak ja nie lubię takich rzeczy.
Strzelanie znośnie ale jakieś dziwne, celownik jakby przekoszony przez co ciężko trafić. przeciwnicy lecą do ciebie jak ćmy, ustawiasz się w solidnym miejscu i sami nadstawiają łby.
Skradanie do którego gra zmusza cię bardzo często jest bardzo słabo rozbudowane i baardzo przeciętne.
I wisienka na torcie czyli patrzenie przez ściany...Twórcy chyba nie mogą się zdecydować czy robią grę realistyczną czy fantasy. Na szczęście zrezygnowali z tego "spychania"samochodami..
Mapa i świat żyjący to 5 kroków w tył. Jak to możliwe że w remake mafii 1 jest piękne miasto z ruchem ulicznym a tu nie stać was na chodzących npc, poruszających się konno czy samochodami. To jeden wielki martwy świat z kukłami Jak w grze klasy B. I niech nikt mi nie gada głupot że to stare czasy samochodów/koni nie było. Wymówka na płytką grę, w RDR2 świat jest 100 razy bardziej żywy a też jest w czasach kamienia łupanego.
Grafika to jest chyba jedyny element który mogę bardzo pochwalić. I nie chodzi o grafikę świata tylko o postacie - twarze, mimika, to jak się poruszają w przerywnikach. To jest super
Podsumowując gra płytka i liniowa. Za mało swobody, brak misji pobocznych, skopana ekonomia w której gra na nic ci nie pozwala. Cieszę się że już skończyłem i mogę w końcu oddychać. Widać że za grą nie stoją już ludzie z pasją jak vavra, to ma być przeciętniak bo tak wymaga wydawca moloch - ma nie kosztować dużo i przynosić pieniądze. Do dupy z takimi grami, Hangar 13 zajmijcie się platformówkami. Z mojej strony 6/10 i jak macie robić takie mafie to nie róbcie ich w ogóle.
I rarely leave reviews, but this game has pushed me to it. If I could, I’d return it.
The optimization is absolutely awful. With HDR on, the game runs at around 55 FPS and constantly drops to 35, which makes it feel like I’m playing on a decades-old PC. For reference, every other game I play at 2K resolution with HDR runs perfectly fine.
Turning HDR off makes things slightly better, but performance still drops from 75 FPS down to 45. That’s unacceptable. I couldn’t even play at launch because of these issues, so I waited a few weeks hoping for fixes but nothing has improved.
Overall, I cannot recommend this game in its current state.
Po tylu latach dostaliśmy kolejną grę z serii Mafia. Czy warta swojej ceny ? Uważam, że nie. Czy godna ogrania i jarania się nią ? Jak najbardziej.
Fabuła:
Fabuła świetna, ale też do przewidzenia bieg wydarzeń. Ukończenie jej ( czyli całej gry ) zajęło mi 13h
Czyli za taką cenę w tych czasach trochę boli, lecz jej intensywność, emocje które przekazuje każdą cut-scenką
jest zawrotne. Postacie są świetne, pierwsze ujrzenie Dona, dla którego będziemy pracować przez resztę gry przyprawiło mnie o ciary na całym ciele + voice acting. Nie ma co tutaj się rozpisywać, musicie sami to przezyć a na pewno się wciągniecie. Dodam jeszcze, iż przypomina Mafie 1 w wielu w wielu aspektach np. Wątek dziewczyny, moralność głównego bohatera czy wyścig samochodowy.
Grafika:
Przepiękny krajobraz Sycylii, ogromne połacie polnego terenu, stare nasłonecznione budynki, co chwile jakieś pomniejsze chatki/winnice a do tego świetne oświetlenie. Samo zwiedzanie i przyglądanie się szczegółom daje mega uśmiechu na twarzy.
Gameplay:
Mamy 3 jego rodzaje: podróż na koniu/samochodem, momenty skradania oraz standardowo naparzanka. Najgorszy z nich moim zdaniem model skradania, gdyż ogranicza się do rzucenia monetą i możemy w dobrowolny sposób zamordować każdego na swojej drodze. Za to model strzelania i uczucie, że faktycznie jest to broń z początku XX wieku - palce lizać. Przeciwników nie są miliony podczas starć a sami tez nie są gąbkami na pociski co w dzisiejszych czasach jest to nagminne.
Muzyka:
Tylko jedno - główny utwór muzyczny siedzi w bani aż do teraz i idealnie został wpasowany w ten że klimat rozgrywki.
Ogólne minusy:
Aktywności w świecie gry - Żadnych pobocznych aktywności.. Aż się prosiło zrobić jakieś poboczne mini misje dla różnych osób z rodziny aby ich lepiej poznać. Po prostu pusta Sycylia.
Reasumując - Moja Ocena gry 9/10
+Świetna bądź do przewidzenia fabuła
+Super zagrane postacie, aż chciało się śledzić cutscenki co się wydarzy dalej
+Genialno-miodny gameplay
+Przepiękna grafika oraz sycylijski klimat
- Stosunek ceny do długości ( na promce to must have )
- Brak aktywności pobocznych, chociaż w jakimś znikomym stopniu
- Etapy skradankowe ( te które były wymuszone )
Polecam serdecznie każdemu Mafiosie
-Fabula przecietna.
-Gra kladzie nacisk na fabule (co zrozumiale) przez co sklep u Pasquale, jest ciezko dostepny.
-Brak pobocznych questow.
-Zarobic mozna praktycznie tylko przez grabienie zwlok/ogluszonych lub skrzynek, ktorych nie jest wcale duzo.
-15s czas na zawrocenie do strefy misji, jadac samochodem, z wieksza predkoscia, przy zlym skrecie=restart misji od pkt. automatycznego zapisu.
-Podsumowujac 5/10, nie warte 200zl.
