Pograłem chwilę i wyniosłem:
- Tragiczną optymalizacje
- Denuvo które jest tego częścią
- Komicznie słabą polityke moderską 2k
- 2 godziny które były prawie że kopiuj wklej Mafii 1
- Cliche fabuła
- Oskryptowany wyścig
Cena 219 złoty za to jest śmieszna i za 150 złociszy macie klucz
Pograłem chwilę i wyniosłem:
- Tragiczną optymalizacje
- Denuvo które jest tego częścią
- Komicznie słabą polityke moderską 2k
- 2 godziny które były prawie że kopiuj wklej Mafii 1
- Cliche fabuła
- Oskryptowany wyścig
Cena 219 złoty za to jest śmieszna i za 150 złociszy macie klucz
Powiem krótko, bardzo liniowa gra z doskonałą i klimatyczną fabułą. Zakończenie rozwaliło mi łeb..
Gra warta polecenia i pozostaje moją ulubioną częścią serii Mafia. 10/10
219 zł za nowy tytuł w 2025 optymalizacja jak najbardziej na plus graficznie też jest dobrze czas zagłębić się w fabułę jako fan serii nie mam co narzekać jak na razie :D
Optymalizacja tragedia ! Nie da się w to grać ! Pierwsza lokacja już druzgocące błędy w postaci braku połowy mapy, czego nie da się naprawić żadnymi zmianami ustawień graficznych ! Nie polecam !
Niecałe 15 godzin na przejście gry za 200 zł (wraz z włóczeniem się po okolicy) to jakiś żart. Gameplay poniżej przeciętnej - strzelaniny słabe, skradanie ok, ale pojedynki na noże to porażka. Gra się niczym nie wyróżnia, a jak kogoś interesuje fabuła, to polecam obejrzeć streszczenie na YT, zaoszczędzi się czas i pieniądze.
Płytka, przewidywalna i nijaka fabuła, bardzo słaba optymalizacja, słaby gameplay, cały czas poczucie, że gra była robiona "na kolanie", mocno niedopracowana mechanicznie, kiepskie AI.
Jedyny plus to za grafikę.
Absolutnie nie polecam gry, którą postanowiłem przejść tylko w nadziei na dobra zakończenie a tu zonk, zakończenie beznadziejne jak cała reszta gry. NIE POLECAM
Gra nie warta polecenia nawet za 9,99 zł. To bardziej interaktywny film niż gra – z tą różnicą, że widz nie ma tu NIC do gadania. Cała “rozgrywka” opiera się na czterech mechanikach, które wyglądają jak zlepione z trzech różnych gier sprzed dekady.
Walka na noże – mamy uniki, parowanie, dźgnięcia… ale wystarczy trzymać LPM + spację, żeby wygrać każdą potyczkę. Chyba nawet twórcy testowali to z kotem chodzącym po klawiaturze.
Skradanie – AI jest tak głupie, że zastanawiam się, czy nie dali im mózgu z kalkulatora Casio. Ukrywanie ciał? Po co, skoro wrogowie i tak nic nie widzą?
Strzelanie i osłony – cały gameplay to “peek, bang, repeat”. Przeciwnicy szarżują jak idioci, a czasem wychodzą na środek i zaczynają przeładowywać broń… na środku bez osłony. Aka mamy gear warsy w domu
Jazda konna i auta – konie prowadzą się jak pchany wózek twojego starego, a samochody… no, przynajmniej działają.
Misje – oskryptowane tak, że NIE DA SIĘ przegrać. Wyścigi konne? Gra wręcz ciągnie Cię za uszy do zwycięstwa.
Cutscenki – jest ich więcej niż gameplayu. Twórcy chcieli płynnego przejścia między filmikiem a grą… wyszło, jakby ktoś w Vegasie źle dociął klipy.
Grafika – wygląda gorzej niż 8-letni RDR2, ale za to też działa gorzej.
Fabuła – sztampowa jak telenowela z Polsatu: górnik poznaje mafioza, wspina się w hierarchii, zakochuje się w córce bossa… i oczywiście przypał. Brakuje tylko, żeby na końcu ktoś dostał amnezji.
Open world?
Nie, to korytarzówka z udawaną wolnością, na koniec dostajesz tryb eksploracji bys pozbieral pierdoly z mapy.
Podsumowanie:
Najlepszy dopaminowy detoks w moim życiu – gra, w której “granie” to 20%, a reszta to oglądanie jak NPC-e robią rzeczy za Ciebie.
Plusy: muzyka, dubbing, krótka długość (cierpienie trwa tylko chwilę).
Minusy: cała reszta.
Ocena: 2/10
W chwili pisania recenzji gra ciągle przestaje działać i się wyłącza - komputer wyposażony w Intel I9 + RTX4090 + 32GB RAM. Stanowczo za krótka - 18 godzin gry i koniec misji fabularnej. Za taką kasę należałoby się więcej.
Minusy:
1. Brak misji pobocznych.
2. Brak otwartego świata gry podczas misji, eksploracja dostępna dopiero po ukończeniu gry.
3. Wskaźnik misji potrafi być na tyle słabo widoczny że utrudnia grę.
4. Fizyka poruszania postaci szczególnie zeskoki.
5. Większość gry to chowanie za osłoną i strzelanie.
6. Mały rozmiar mapy.
Plusy:
1. Klimat gry od samego początku.
2. Graficznie ładnie, widoki też ale czasem optymalizacja szwankuje - ustawienia grafiki 4K na full.
Ogólnie nie polecam - w tej cenie np. Assasin Creed Shadow jest dużo lepszy i zapewnia o wiele dłuższą rozgrywkę.
Właśnie ukończyłam gierkę i muszę powiedzieć, że klimat jako tako jest. Szantaże, morderstwa, zdrady itd (jak to w Mafii) też są, aczkolwiek nie podobało mi się zakończenie. Tyle walki by na końcu po prostu paść... eh.
Optymalizacja niestety leży to prawda, miałam nawet kilka crashy graficznych + wysypało mnie parę razy do pulpitu.
Jak dla mnie to takie 6/10.
Fabula możne być, jazdę autem lub koniem do celu można na szczęście pominąć, każda misja praktycznie polega na skradaniu się i strzelaniu z za osłony, walka na noże nie powala, jak dla mnie mechanika gry przypomina grę Hitman tylko robiona w pospiechu i niezbyt udana, trochę nie rozumiem po co sklep w tej grze, ponieważ oprócz misji nie miałem potrzeby ani okazji z niego korzystać, optymalizacja gry słabo, polecam poczekać na spore promocje przed zakupem
Uwielbiam Mafię jako serię i myśl, że dostaliśmy wreszcie kolejną część diabelnie mnie cieszy. Byłem sceptyczny, gdy osadzano ją na samym początku XX wieku, ale wraz z coraz głębszym chłonięciem sycylijskiego klimatu, pierwszych kroków Cosa Nostry i napotykaniem tu i ówdzie nazwisk, które są niezwykle prominentne w tej serii, wiedziałem, że to się udało - dostaliśmy nową Mafię i choć gameplayowo może nie wynosi tej serii na wyżyny, to jest bezpiecznym, pełnym klimatu prequelem, który zadowoli fanów serii.
Pograłem chwilę i wyniosłem:
- Tragiczną optymalizacje
- Denuvo które jest tego częścią
- Komicznie słabą polityke moderską 2k
- 2 godziny które były prawie że kopiuj wklej Mafii 1
- Cliche fabuła
- Oskryptowany wyścig
Cena 219 złoty za to jest śmieszna i za 150 złociszy macie klucz
Pograłem chwilę i wyniosłem:
- Tragiczną optymalizacje
- Denuvo które jest tego częścią
- Komicznie słabą polityke moderską 2k
- 2 godziny które były prawie że kopiuj wklej Mafii 1
- Cliche fabuła
- Oskryptowany wyścig
Cena 219 złoty za to jest śmieszna i za 150 złociszy macie klucz
Powiem krótko, bardzo liniowa gra z doskonałą i klimatyczną fabułą. Zakończenie rozwaliło mi łeb..
Gra warta polecenia i pozostaje moją ulubioną częścią serii Mafia. 10/10
219 zł za nowy tytuł w 2025 optymalizacja jak najbardziej na plus graficznie też jest dobrze czas zagłębić się w fabułę jako fan serii nie mam co narzekać jak na razie :D
Optymalizacja tragedia ! Nie da się w to grać ! Pierwsza lokacja już druzgocące błędy w postaci braku połowy mapy, czego nie da się naprawić żadnymi zmianami ustawień graficznych ! Nie polecam !
Niecałe 15 godzin na przejście gry za 200 zł (wraz z włóczeniem się po okolicy) to jakiś żart. Gameplay poniżej przeciętnej - strzelaniny słabe, skradanie ok, ale pojedynki na noże to porażka. Gra się niczym nie wyróżnia, a jak kogoś interesuje fabuła, to polecam obejrzeć streszczenie na YT, zaoszczędzi się czas i pieniądze.
Płytka, przewidywalna i nijaka fabuła, bardzo słaba optymalizacja, słaby gameplay, cały czas poczucie, że gra była robiona "na kolanie", mocno niedopracowana mechanicznie, kiepskie AI.
Jedyny plus to za grafikę.
Absolutnie nie polecam gry, którą postanowiłem przejść tylko w nadziei na dobra zakończenie a tu zonk, zakończenie beznadziejne jak cała reszta gry. NIE POLECAM
Gra nie warta polecenia nawet za 9,99 zł. To bardziej interaktywny film niż gra – z tą różnicą, że widz nie ma tu NIC do gadania. Cała “rozgrywka” opiera się na czterech mechanikach, które wyglądają jak zlepione z trzech różnych gier sprzed dekady.
Walka na noże – mamy uniki, parowanie, dźgnięcia… ale wystarczy trzymać LPM + spację, żeby wygrać każdą potyczkę. Chyba nawet twórcy testowali to z kotem chodzącym po klawiaturze.
Skradanie – AI jest tak głupie, że zastanawiam się, czy nie dali im mózgu z kalkulatora Casio. Ukrywanie ciał? Po co, skoro wrogowie i tak nic nie widzą?
Strzelanie i osłony – cały gameplay to “peek, bang, repeat”. Przeciwnicy szarżują jak idioci, a czasem wychodzą na środek i zaczynają przeładowywać broń… na środku bez osłony. Aka mamy gear warsy w domu
Jazda konna i auta – konie prowadzą się jak pchany wózek twojego starego, a samochody… no, przynajmniej działają.
Misje – oskryptowane tak, że NIE DA SIĘ przegrać. Wyścigi konne? Gra wręcz ciągnie Cię za uszy do zwycięstwa.
Cutscenki – jest ich więcej niż gameplayu. Twórcy chcieli płynnego przejścia między filmikiem a grą… wyszło, jakby ktoś w Vegasie źle dociął klipy.
Grafika – wygląda gorzej niż 8-letni RDR2, ale za to też działa gorzej.
Fabuła – sztampowa jak telenowela z Polsatu: górnik poznaje mafioza, wspina się w hierarchii, zakochuje się w córce bossa… i oczywiście przypał. Brakuje tylko, żeby na końcu ktoś dostał amnezji.
Open world?
Nie, to korytarzówka z udawaną wolnością, na koniec dostajesz tryb eksploracji bys pozbieral pierdoly z mapy.
Podsumowanie:
Najlepszy dopaminowy detoks w moim życiu – gra, w której “granie” to 20%, a reszta to oglądanie jak NPC-e robią rzeczy za Ciebie.
Plusy: muzyka, dubbing, krótka długość (cierpienie trwa tylko chwilę).
Minusy: cała reszta.
Ocena: 2/10
W chwili pisania recenzji gra ciągle przestaje działać i się wyłącza - komputer wyposażony w Intel I9 + RTX4090 + 32GB RAM. Stanowczo za krótka - 18 godzin gry i koniec misji fabularnej. Za taką kasę należałoby się więcej.
Minusy:
1. Brak misji pobocznych.
2. Brak otwartego świata gry podczas misji, eksploracja dostępna dopiero po ukończeniu gry.
3. Wskaźnik misji potrafi być na tyle słabo widoczny że utrudnia grę.
4. Fizyka poruszania postaci szczególnie zeskoki.
5. Większość gry to chowanie za osłoną i strzelanie.
6. Mały rozmiar mapy.
Plusy:
1. Klimat gry od samego początku.
2. Graficznie ładnie, widoki też ale czasem optymalizacja szwankuje - ustawienia grafiki 4K na full.
Ogólnie nie polecam - w tej cenie np. Assasin Creed Shadow jest dużo lepszy i zapewnia o wiele dłuższą rozgrywkę.
Właśnie ukończyłam gierkę i muszę powiedzieć, że klimat jako tako jest. Szantaże, morderstwa, zdrady itd (jak to w Mafii) też są, aczkolwiek nie podobało mi się zakończenie. Tyle walki by na końcu po prostu paść... eh.
Optymalizacja niestety leży to prawda, miałam nawet kilka crashy graficznych + wysypało mnie parę razy do pulpitu.
Jak dla mnie to takie 6/10.
Fabula możne być, jazdę autem lub koniem do celu można na szczęście pominąć, każda misja praktycznie polega na skradaniu się i strzelaniu z za osłony, walka na noże nie powala, jak dla mnie mechanika gry przypomina grę Hitman tylko robiona w pospiechu i niezbyt udana, trochę nie rozumiem po co sklep w tej grze, ponieważ oprócz misji nie miałem potrzeby ani okazji z niego korzystać, optymalizacja gry słabo, polecam poczekać na spore promocje przed zakupem
Uwielbiam Mafię jako serię i myśl, że dostaliśmy wreszcie kolejną część diabelnie mnie cieszy. Byłem sceptyczny, gdy osadzano ją na samym początku XX wieku, ale wraz z coraz głębszym chłonięciem sycylijskiego klimatu, pierwszych kroków Cosa Nostry i napotykaniem tu i ówdzie nazwisk, które są niezwykle prominentne w tej serii, wiedziałem, że to się udało - dostaliśmy nową Mafię i choć gameplayowo może nie wynosi tej serii na wyżyny, to jest bezpiecznym, pełnym klimatu prequelem, który zadowoli fanów serii.
