Pod Necropolis trwało kilkudniowe oblężenie, jeden z wybrańców Kymon'a zaczął rzucać zaklęcie ognia i wtedy jeden opętany mag krzyknął "PYROMANCJA SSIE" na co jakiś legionista, któremu demon wypruwał flaki odowiedział "Jak ty w każdy weekend". Wszyscy zaczęli sie śmiać. Nekromanci się śmiali, ludzie składani w ofierze się śmiali, nekromanci wskrzesili poległych żeby też się mogli pośmiać, nawet dowódca kultystów się śmiał. Z krypty wypełzł Loghorrean klaszcząc wszystkimi swoimi mackami okręcił mi się penisem wokół szyi i umarłem.
Pod Necropolis trwało kilkudniowe oblężenie, jeden z wybrańców Kymon'a zaczął rzucać zaklęcie ognia i wtedy jeden opętany mag krzyknął "PYROMANCJA SSIE" na co jakiś legionista, któremu demon wypruwał flaki odowiedział "Jak ty w każdy weekend". Wszyscy zaczęli sie śmiać. Nekromanci się śmiali, ludzie składani w ofierze się śmiali, nekromanci wskrzesili poległych żeby też się mogli pośmiać, nawet dowódca kultystów się śmiał. Z krypty wypełzł Loghorrean klaszcząc wszystkimi swoimi mackami okręcił mi się penisem wokół szyi i umarłem.
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Patryk, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i polecił mi tę grę, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
Zaczynam grę, maksymalne utrudnienia... biegnę przez mapę od kilku godzin i wszystko zabijam jednym uderzeniem...
Walka z bossem polegała na bieganiu dookoła niego i używania skilla wywołującego krwawienie na odległość... boss na 16 lvl a przedmioty miałem na 30 bo postanowiłem iść na znacznie trudniejsze moby bo gra była za łatwa... podejście do bosa kończyło się utratą 1/3 hp będąc tankiem lecz sam boss był bardzo prosty bo jak wspomniałem, biegałem i nakładałem krwawienie
Jeżel jesteś fanem titan's quest'a, to jest to pozycja zdecydowanie dla Ciebie, w epoce Path of Exile jednak rozwój postaci ala TQ wypada blado a zbieranie ekwipunku jest przyjemniejsze choćby w diablo.
ZAPIERDZIELILI MI 6 LEVELI ITEMY I COFNRLI BUILD A 2 DNI MECZYLEM SIE NAD UPGRADEM BUILDU. BO COS SIE POPIERRDOLILO GRZE. CHOCIAZ NIE ROBILEM ZADNEJ SYNCHRIONIZACJI ORAZ NIE SCIAGALEM Z CLOUDA GRY. DRAMAT
Patrząc przez pryzmat "Van Helsingów" i "Victora Vrana" liczyłem na kolejną dobrą rozrywkę i się przeliczyłem. "Grim Dawn" to jakby ich klon ale jednak już nie to samo. Spolszczenie musiałem sobie sam poszukać. Jestem zaskoczony i rozczarowany przesadzonym poziomem trudności. Moja cierpliwość skończyła się po kilku godzinach. A Wy jak chcecie to sobie grajcie, Ja nie będę się stresował.
W dużym skrócie: widać, że to jest Titan Quest i to wręcz "re-skin" tej gry, bo poza oprawą graficzną i ciut innymi animacjami to w zasadzie niczym się od oryginalnej "Titana" nie różni. Od nowej gry twórców Diablo w starożytności oczekiwałem, że dadzą coś nowego a nie po raz kolejny to samo. A z tego co widzę, to nawet model wydawniczy tej gry jest bliźniaczo podobny, gdyz tak samo jak Titan Quest ma multum dodatków pokroju Immortal Throne, Atlantis, Anniversary Edition czy Ragnarok, tak tutaj z tego co widzę w Steamowym sklepie, również zdecydowano się na multum DLC, które być może w pewnym momencie także spowodują, że w tym daniu będzie więcej panierki niż samego mięsa.
Nie wiem co mógłbym tu napisać, żeby nie lać wody a moja recenzja nie była kilkustronowym blablabla, które można byłoby streścić w 3 zdaniach więc pozostanę przy tym co napisałem. Po prostu grając w tą grę miałem wrażenie jawnego wzięcia oryginalnego Titan Quest i wklejenia na oryginalną mechanikę nowych tekstur i animacji. Po prostu wciąż te samo „mięso” ale w innej panierce, ale z jakiegoś powodu twórcy zdają się oczekiwać, że nikt się nie kapnie, że to wciąż ta sama potrawa. Osobiście to już nawet przy Diablo 2: Resurrected czułem większy powiew świeżości względem pierwowzoru, niż tutaj.
GD jest genialne, kropka.
I.. na tym stwierdzeniu właściwie można by skończyć bo podsumowuje doskonale to co w przeciągu kilku lat osiągnęło Crate Entertainment. Ale z racji uwielbienia tytułu rozpiszę się bo gra i jej twórcy na to zasługują :)
Wsparłem Crate Entertainment jeszcze zanim projekt gry trafił na Kickstarter. Wzamian za moje wsparcie uzyskałem m.in. dostęp do pre-Alpha testu gry i.. od tego czasu gram i niezmiennie cieszę się tym tytułem. Sprawdźcie mój gametime - prawie 500 godzin. W moim przypadku to bardzo dużo. Parafrazując Edith Piaf - Niczego nie żałuję, a w szczególności ani godziny gry w Grim Dawn :)
Jako amator gatunku action RPG/Hack'n'Slash, miłośnik Diablo I/II, Titan Quest, Torchlight itd, itp mogę śmiało powiedzieć, że Grim Dawn miażdży swoją konkurencję. Posiada wielki i ciekawy świat gry, interesujące "lore" gry, przebogaty system personalizacji naszej postaci poprzez dowolną mieszankę kilku profesji, atrybutów, niezliczonej ilości sprzętu oraz jego modyfikacji. Szczerze mówiąc, nie wiem czy na rynku istnieje inna gra, która dawała by graczowi tak dużą swobodę i spektrum możliwośći jak Grim Dawn.
Mimo skromnych środków, w oparciu o nie najmłodszy już silnik Crate Entertainment stworzyło grę, która prezentuje się bardzo dobrze zarówno pod względem wizualnym jak i dźwiękowym. Nie jest to skala najnowszych produkcji bazujących na fajerwerkach optycznych ale sedno Grim Dawn tkwi gdzie indziej - w samej rozgrywce, a ta jest najwyższego poziomu w grach z tego gatunku.
Mam nadzieję, że po premierze Grim Dawn producenci ogłoszą wkróce rozpoczęcie prac nad drugą częścią gry. Jeśli to nastąpi mogą śmiało liczyć na moje wsparcie - w przeciągu ostatnich 10 lat w nic się tak dobrze nie bawiłem jak w Grim Dawn. Zdecydowanie polecam, najlepsza gra w historii HnS!
Ps. Zdecydowanie polecam też dodatek Ashes of Malmouth - bardzo bogate i ciekawe rozszrzenie świata GD!
There is no point to level up in this game. Level scaling is prevented you to be stronger. Once i had a problem with boss at level 40.
After completed the game I finally remind myself about that boss. I was level 60 at that time. I came back to him and guess what, he was as tough as earlier. Despite the fact that I beat last boss with no bigger problems, I couldn't beat that one. Anyway, through all game you can't feel progress at all. It's elder scrolls oblivion flashbacks all over again.
Boring, unnecessarily long hack & slash without an ending (seriously, you just kill the final boss and there is no ending). Developers intentionally force you to waste time walking the longer road instead of the fastest path. You get dynamite to clear obstacles, but only in a few places. Throughout the entire game, you have to walk around obstacles that you could easily clear with dynamite, but the game does not allow you to. The story is not interesting, there are no decisions that influence the outcome, and you complete side quests for the sake of completing side quests. Just play Diablo II: Resurrected if you want to play a hack & slash with modern graphics.
Nużąca rozgrywka do potęgi,odrażająca oprawa wizualna.Zastanawiałem się trochę nad zakupem.Może nie wiele w niej spędziłem, a początek jest nie godziwy lecz grając poczułem się jak bym w grał w jakieś free to play upchane sporą częścią skomplikowanych mechanik.
PLUSY:
- Różnorodność rozwoju postaci,
- Rozwój wiosek i frakcji,
- Duża różnorodność przedmiotów,
MINUSY:
- Słaba grafika mimo iż to nie priorytet to na 2016 rok słabo,
- Mała różnorodność przeciwników,
- Wiele skilli posiada bardzo słabe efekty i są kompletnie bezużyteczne,
- Skalowanie poziomów przesadzone niczym z TES'a,
- Brak dialogów głosowych w wielu wątkach,
- Często nie ma surowców by stworzyć ciekawy przedmiot a gdy się w końcu pojawią to szybciej zdążymy wydropić coś randomowego z lepszymi statami
Ogólnie nie jest źle ale gra po prostu nie wciąga nie ma tego czegoś. Słaba imersja poprzez spore skalowanie poziomów. Mnóstwo kompletnie nieużytecznych skilli które marnują nasze punkty nauki. Takie 6/10
I can't recommend after this rework with dodge.. They boosted enemy dmg massively. I play blademaster and everything deal so much dmg even attacks which u can't avoid. Altars boss enemies tears me apart, world bosses the same. Resistances stats role is mitigated massively now. Dodge is good, but not for price of huge boost for enemy stats. Enemy bosses debuff "tearing" or whatever make u dead before u even think of making dodge.
o co tu chodzi z ostatnią aktualizacją? przed gra działała płynnie a po klatkuje że patrzeć się nie da.... smutne cóż trzeba poczekać aż poprawią a ewentualnym graczom w obecnej chwili nie polecam. Widać właśnie jak tu traktują graczy.
Zacna to gra, ale brak języka polskiego to oznaka, że Polska to kraj Trzeciego Świata ? Chiński, portugalski, brakuje tylko elfickiego uproszczonego. Czechy, Grecja, Holandia - same potęgi pod względem ilości graczy po prostu. Ciekawe czy to Polska się tak stara, czy tak nas traktują. Ale grać można i trzeba.
Pod Necropolis trwało kilkudniowe oblężenie, jeden z wybrańców Kymon'a zaczął rzucać zaklęcie ognia i wtedy jeden opętany mag krzyknął "PYROMANCJA SSIE" na co jakiś legionista, któremu demon wypruwał flaki odowiedział "Jak ty w każdy weekend". Wszyscy zaczęli sie śmiać. Nekromanci się śmiali, ludzie składani w ofierze się śmiali, nekromanci wskrzesili poległych żeby też się mogli pośmiać, nawet dowódca kultystów się śmiał. Z krypty wypełzł Loghorrean klaszcząc wszystkimi swoimi mackami okręcił mi się penisem wokół szyi i umarłem.
Pod Necropolis trwało kilkudniowe oblężenie, jeden z wybrańców Kymon'a zaczął rzucać zaklęcie ognia i wtedy jeden opętany mag krzyknął "PYROMANCJA SSIE" na co jakiś legionista, któremu demon wypruwał flaki odowiedział "Jak ty w każdy weekend". Wszyscy zaczęli sie śmiać. Nekromanci się śmiali, ludzie składani w ofierze się śmiali, nekromanci wskrzesili poległych żeby też się mogli pośmiać, nawet dowódca kultystów się śmiał. Z krypty wypełzł Loghorrean klaszcząc wszystkimi swoimi mackami okręcił mi się penisem wokół szyi i umarłem.
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Patryk, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i polecił mi tę grę, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
Zaczynam grę, maksymalne utrudnienia... biegnę przez mapę od kilku godzin i wszystko zabijam jednym uderzeniem...
Walka z bossem polegała na bieganiu dookoła niego i używania skilla wywołującego krwawienie na odległość... boss na 16 lvl a przedmioty miałem na 30 bo postanowiłem iść na znacznie trudniejsze moby bo gra była za łatwa... podejście do bosa kończyło się utratą 1/3 hp będąc tankiem lecz sam boss był bardzo prosty bo jak wspomniałem, biegałem i nakładałem krwawienie
Jeżel jesteś fanem titan's quest'a, to jest to pozycja zdecydowanie dla Ciebie, w epoce Path of Exile jednak rozwój postaci ala TQ wypada blado a zbieranie ekwipunku jest przyjemniejsze choćby w diablo.
ZAPIERDZIELILI MI 6 LEVELI ITEMY I COFNRLI BUILD A 2 DNI MECZYLEM SIE NAD UPGRADEM BUILDU. BO COS SIE POPIERRDOLILO GRZE. CHOCIAZ NIE ROBILEM ZADNEJ SYNCHRIONIZACJI ORAZ NIE SCIAGALEM Z CLOUDA GRY. DRAMAT
Patrząc przez pryzmat "Van Helsingów" i "Victora Vrana" liczyłem na kolejną dobrą rozrywkę i się przeliczyłem. "Grim Dawn" to jakby ich klon ale jednak już nie to samo. Spolszczenie musiałem sobie sam poszukać. Jestem zaskoczony i rozczarowany przesadzonym poziomem trudności. Moja cierpliwość skończyła się po kilku godzinach. A Wy jak chcecie to sobie grajcie, Ja nie będę się stresował.
W dużym skrócie: widać, że to jest Titan Quest i to wręcz "re-skin" tej gry, bo poza oprawą graficzną i ciut innymi animacjami to w zasadzie niczym się od oryginalnej "Titana" nie różni. Od nowej gry twórców Diablo w starożytności oczekiwałem, że dadzą coś nowego a nie po raz kolejny to samo. A z tego co widzę, to nawet model wydawniczy tej gry jest bliźniaczo podobny, gdyz tak samo jak Titan Quest ma multum dodatków pokroju Immortal Throne, Atlantis, Anniversary Edition czy Ragnarok, tak tutaj z tego co widzę w Steamowym sklepie, również zdecydowano się na multum DLC, które być może w pewnym momencie także spowodują, że w tym daniu będzie więcej panierki niż samego mięsa.
Nie wiem co mógłbym tu napisać, żeby nie lać wody a moja recenzja nie była kilkustronowym blablabla, które można byłoby streścić w 3 zdaniach więc pozostanę przy tym co napisałem. Po prostu grając w tą grę miałem wrażenie jawnego wzięcia oryginalnego Titan Quest i wklejenia na oryginalną mechanikę nowych tekstur i animacji. Po prostu wciąż te samo „mięso” ale w innej panierce, ale z jakiegoś powodu twórcy zdają się oczekiwać, że nikt się nie kapnie, że to wciąż ta sama potrawa. Osobiście to już nawet przy Diablo 2: Resurrected czułem większy powiew świeżości względem pierwowzoru, niż tutaj.
GD jest genialne, kropka.
I.. na tym stwierdzeniu właściwie można by skończyć bo podsumowuje doskonale to co w przeciągu kilku lat osiągnęło Crate Entertainment. Ale z racji uwielbienia tytułu rozpiszę się bo gra i jej twórcy na to zasługują :)
Wsparłem Crate Entertainment jeszcze zanim projekt gry trafił na Kickstarter. Wzamian za moje wsparcie uzyskałem m.in. dostęp do pre-Alpha testu gry i.. od tego czasu gram i niezmiennie cieszę się tym tytułem. Sprawdźcie mój gametime - prawie 500 godzin. W moim przypadku to bardzo dużo. Parafrazując Edith Piaf - Niczego nie żałuję, a w szczególności ani godziny gry w Grim Dawn :)
Jako amator gatunku action RPG/Hack'n'Slash, miłośnik Diablo I/II, Titan Quest, Torchlight itd, itp mogę śmiało powiedzieć, że Grim Dawn miażdży swoją konkurencję. Posiada wielki i ciekawy świat gry, interesujące "lore" gry, przebogaty system personalizacji naszej postaci poprzez dowolną mieszankę kilku profesji, atrybutów, niezliczonej ilości sprzętu oraz jego modyfikacji. Szczerze mówiąc, nie wiem czy na rynku istnieje inna gra, która dawała by graczowi tak dużą swobodę i spektrum możliwośći jak Grim Dawn.
Mimo skromnych środków, w oparciu o nie najmłodszy już silnik Crate Entertainment stworzyło grę, która prezentuje się bardzo dobrze zarówno pod względem wizualnym jak i dźwiękowym. Nie jest to skala najnowszych produkcji bazujących na fajerwerkach optycznych ale sedno Grim Dawn tkwi gdzie indziej - w samej rozgrywce, a ta jest najwyższego poziomu w grach z tego gatunku.
Mam nadzieję, że po premierze Grim Dawn producenci ogłoszą wkróce rozpoczęcie prac nad drugą częścią gry. Jeśli to nastąpi mogą śmiało liczyć na moje wsparcie - w przeciągu ostatnich 10 lat w nic się tak dobrze nie bawiłem jak w Grim Dawn. Zdecydowanie polecam, najlepsza gra w historii HnS!
Ps. Zdecydowanie polecam też dodatek Ashes of Malmouth - bardzo bogate i ciekawe rozszrzenie świata GD!
There is no point to level up in this game. Level scaling is prevented you to be stronger. Once i had a problem with boss at level 40.
After completed the game I finally remind myself about that boss. I was level 60 at that time. I came back to him and guess what, he was as tough as earlier. Despite the fact that I beat last boss with no bigger problems, I couldn't beat that one. Anyway, through all game you can't feel progress at all. It's elder scrolls oblivion flashbacks all over again.
Boring, unnecessarily long hack & slash without an ending (seriously, you just kill the final boss and there is no ending). Developers intentionally force you to waste time walking the longer road instead of the fastest path. You get dynamite to clear obstacles, but only in a few places. Throughout the entire game, you have to walk around obstacles that you could easily clear with dynamite, but the game does not allow you to. The story is not interesting, there are no decisions that influence the outcome, and you complete side quests for the sake of completing side quests. Just play Diablo II: Resurrected if you want to play a hack & slash with modern graphics.
Nużąca rozgrywka do potęgi,odrażająca oprawa wizualna.Zastanawiałem się trochę nad zakupem.Może nie wiele w niej spędziłem, a początek jest nie godziwy lecz grając poczułem się jak bym w grał w jakieś free to play upchane sporą częścią skomplikowanych mechanik.
PLUSY:
- Różnorodność rozwoju postaci,
- Rozwój wiosek i frakcji,
- Duża różnorodność przedmiotów,
MINUSY:
- Słaba grafika mimo iż to nie priorytet to na 2016 rok słabo,
- Mała różnorodność przeciwników,
- Wiele skilli posiada bardzo słabe efekty i są kompletnie bezużyteczne,
- Skalowanie poziomów przesadzone niczym z TES'a,
- Brak dialogów głosowych w wielu wątkach,
- Często nie ma surowców by stworzyć ciekawy przedmiot a gdy się w końcu pojawią to szybciej zdążymy wydropić coś randomowego z lepszymi statami
Ogólnie nie jest źle ale gra po prostu nie wciąga nie ma tego czegoś. Słaba imersja poprzez spore skalowanie poziomów. Mnóstwo kompletnie nieużytecznych skilli które marnują nasze punkty nauki. Takie 6/10
I can't recommend after this rework with dodge.. They boosted enemy dmg massively. I play blademaster and everything deal so much dmg even attacks which u can't avoid. Altars boss enemies tears me apart, world bosses the same. Resistances stats role is mitigated massively now. Dodge is good, but not for price of huge boost for enemy stats. Enemy bosses debuff "tearing" or whatever make u dead before u even think of making dodge.
o co tu chodzi z ostatnią aktualizacją? przed gra działała płynnie a po klatkuje że patrzeć się nie da.... smutne cóż trzeba poczekać aż poprawią a ewentualnym graczom w obecnej chwili nie polecam. Widać właśnie jak tu traktują graczy.
Zacna to gra, ale brak języka polskiego to oznaka, że Polska to kraj Trzeciego Świata ? Chiński, portugalski, brakuje tylko elfickiego uproszczonego. Czechy, Grecja, Holandia - same potęgi pod względem ilości graczy po prostu. Ciekawe czy to Polska się tak stara, czy tak nas traktują. Ale grać można i trzeba.
