(Nie wiadomo dlaczego) Znajdujemy się w tytułowym Lost Coast, a naszym zadaniem jest wyczyszczenie miejsca z przeciwników. Misję zleca rybak.
MECHANIKI
Brak innowacji poza wprowadzeniem technologii HDR oraz wprowadzenie do gry testu wydajności tzn. Benchmark. Poza tym posiadamy te same bronie co w Half-Life 2, paru żołnierzy Kombinatu do zabicia, czarne CrabHead'y i helikopter do zestrzelenia. (Ta gra miała być dalszym etapem jednego z rozdziałów HL2)
PODSUMOWANIE
Jak ktoś chce przetestować swój sprzęt, czy mu Half-Life 2 "pójdzie" to polecam, dla fabuły odradzam, ponieważ nie wdraża żadnego wątku.
Krótka gra w sam raz na zawody ze znajomymi kto szybciej przejdzie rozwalając wszystkie postacie przy jaknajmniejszym stosunku strzałów.
Dodatek na 15/20 min za pierwszym razem później coraz szybciej :)
co to za gówno 20 min grania 9 euro Half-Life Lost Coast to episot nie skonczony i robieniem z ludzi w bambuko płace za całą gre nie za 20 min max nie polecam nie kupowac szkoda kasy zal...
Half Life 2 to dość skomplikowana sprawa. Z jednej strony wszystko, co z tą marką związane jest świetne, z drugiej jednak strony, czy płacenie 28 euro za 30 min rozgrywki ma jakiś sens? Moim zdaniem nie, ale dla jednych może to być coś specjalnego i fani będą wydawać nawet 28 euro nawet za coś takiego. Ja swoją kopię dostałęm za darmo przy zakupie Half Life 2, z tego co mi wiadomo już Lost Coast nie jest dodawane za darmo do zakupu. Rozgrywka skupia się na tym samym co orginaly Half Life. Nie jest on żadną kontynuacją, a tylko jedną mapą będącą spin offem opowieści. Szczerze mówiąc, jeśli jesteś fanem half life 2 i będziesz gotowy zapłacic każdą cenę za to, co z ta marką związane, to śmiało, kupuj, ja jednak odradzam wam kupno Lost Coast chociażby przez cenę. Nie jest to zła gra, ale punkty ujemne, muszę niestety przyznać za zbyt wyskoą cenę i czas w jakim da się tę produkcję ukończyć. Ma ona swój klimat i zdecydowanie lepiej kupić orginalnego half life'a zamiast tego. Moja ostateczna ocena produktu to 6/10.
Kiedy za mocno imprezujesz na pogrzebie Zenka Martyniuka i na drugi dzień budzisz się na jakimś wypizdowie i rybak mówi ci, że podatki znowu wzrosły i chleb kosztuje 7 zł. Lost Coast w skrócie.
Niezłe, nowy poziom do Half-Life 2, nie powiązany z nim fabularnie. Zero nowych rzeczy, ale mapa ogólnie fajna, wygląda bardzo ładnie i w dodatku za darmo dla posiadaczy Half-Life 2. Idzie to przejść w 15 min .
(Nie wiadomo dlaczego) Znajdujemy się w tytułowym Lost Coast, a naszym zadaniem jest wyczyszczenie miejsca z przeciwników. Misję zleca rybak.
MECHANIKI
Brak innowacji poza wprowadzeniem technologii HDR oraz wprowadzenie do gry testu wydajności tzn. Benchmark. Poza tym posiadamy te same bronie co w Half-Life 2, paru żołnierzy Kombinatu do zabicia, czarne CrabHead'y i helikopter do zestrzelenia. (Ta gra miała być dalszym etapem jednego z rozdziałów HL2)
PODSUMOWANIE
Jak ktoś chce przetestować swój sprzęt, czy mu Half-Life 2 "pójdzie" to polecam, dla fabuły odradzam, ponieważ nie wdraża żadnego wątku.
Krótka gra w sam raz na zawody ze znajomymi kto szybciej przejdzie rozwalając wszystkie postacie przy jaknajmniejszym stosunku strzałów.
Dodatek na 15/20 min za pierwszym razem później coraz szybciej :)
co to za gówno 20 min grania 9 euro Half-Life Lost Coast to episot nie skonczony i robieniem z ludzi w bambuko płace za całą gre nie za 20 min max nie polecam nie kupowac szkoda kasy zal...
Half Life 2 to dość skomplikowana sprawa. Z jednej strony wszystko, co z tą marką związane jest świetne, z drugiej jednak strony, czy płacenie 28 euro za 30 min rozgrywki ma jakiś sens? Moim zdaniem nie, ale dla jednych może to być coś specjalnego i fani będą wydawać nawet 28 euro nawet za coś takiego. Ja swoją kopię dostałęm za darmo przy zakupie Half Life 2, z tego co mi wiadomo już Lost Coast nie jest dodawane za darmo do zakupu. Rozgrywka skupia się na tym samym co orginaly Half Life. Nie jest on żadną kontynuacją, a tylko jedną mapą będącą spin offem opowieści. Szczerze mówiąc, jeśli jesteś fanem half life 2 i będziesz gotowy zapłacic każdą cenę za to, co z ta marką związane, to śmiało, kupuj, ja jednak odradzam wam kupno Lost Coast chociażby przez cenę. Nie jest to zła gra, ale punkty ujemne, muszę niestety przyznać za zbyt wyskoą cenę i czas w jakim da się tę produkcję ukończyć. Ma ona swój klimat i zdecydowanie lepiej kupić orginalnego half life'a zamiast tego. Moja ostateczna ocena produktu to 6/10.
Kiedy za mocno imprezujesz na pogrzebie Zenka Martyniuka i na drugi dzień budzisz się na jakimś wypizdowie i rybak mówi ci, że podatki znowu wzrosły i chleb kosztuje 7 zł. Lost Coast w skrócie.
Niezłe, nowy poziom do Half-Life 2, nie powiązany z nim fabularnie. Zero nowych rzeczy, ale mapa ogólnie fajna, wygląda bardzo ładnie i w dodatku za darmo dla posiadaczy Half-Life 2. Idzie to przejść w 15 min .
