Pobierzcie sobie lepiej megabonka szkoda prądu na ten kał dłużej robiłem postać niż grałem, symulator gadania bez voice actingu haha śmiechu warte, combat bardziej drewniany niż bicie menela przez rumuńskiego bandyte piszczaka nie polecam ludos.
Pobierzcie sobie lepiej megabonka szkoda prądu na ten kał dłużej robiłem postać niż grałem, symulator gadania bez voice actingu haha śmiechu warte, combat bardziej drewniany niż bicie menela przez rumuńskiego bandyte piszczaka nie polecam ludos.
miałem w to zagrać 15 minut po orby na discorda, grałem niecałą godzinę, wracam do tower of fantasy przeprosić, bo tamta gra przynajmniej radziła sobie z obracaniem postaci w kreatorze bez tworzenia z mojej postaci potwora z bułgarskiego bazaru w radomiu
edit 1: zanim odpaliłem grę już dostałem osiągnięcie za lvl 20 fishing, osiągnięcia też nie działają, nic w tej grze nie działa tak właściwie
edit 2: otworzyłem jedną skrzynię i dostałem osiągnięcie za otworzenie 800 XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
edit 3: mieszkańcy radomia - przepraszam, ta gra jest gorsza niż wasze "miasto"
Chciałem powiedzieć tylko, że ta gra to jest, kurwa, chuj. Wchodzisz do gry, idziesz dziesięć razy do przodu i do tyłu dojebane questy, co by gracza zachęcić. Chodzi samo, gra się samo, bije się samo. Zawsze chciałem grać w grę, w którą nie muszę grać, tylko szkoda, że kosztem mojego czasu i resztek godności. Już przy niepełnosprawnym dziadku miałem więcej do roboty niż w tej grze. Dodam fakt, że z ziomkiem, z którym gram w co-op, widzę się jak ze starym na widzeniu w więzieniu – raz na miesiąc, co by nową igłę do maszynki przemycić. A faktu tego, że biję sobie trzy metiny na autoplayu, tego nawet nie będę komentować (wolałem trzymać przez 4 lata spacje i się świetnie bawić).
Bez pozdro. LUDOS!
Całkiem fajny mmorpg, na początku fabuła strasznie zamulała ale aktywności na świecie, eksploracja i tryby kooperacji nadrabiają. Polecam spróbować, szybko się pobiera i zadziwiająco płynnie działa przy ładnej grafice
Nie polecam dla graczy którzy szukają MMO RPG pokroju legendarnej Shaiyi/Metina/WoW-a
Gra głównie polega na dialogach niż mmo bardziej to gra fabularna niż team-play z bicia dzików (może end-game z bicia bossów w lochach z gildią był by ciekawy)
Kiszczak i tak powie że warto w to zagrać nieudacznik jebany co pobił menela pozdro.
Pierwsze spotkanie z grą i jestem w stanie powiedzieć, że jest to dobry zamiennik dla płatnej gry WoW. Mikro płatności tak po prawdzie nic nie wnoszą, nie są bustem do wybicia postaci w poziomie, to co jest się w stanie kupić jest do zdobycia w grze, a pieniądze które chce się wydać dają tylko strój który nie daje nic poza wyglądem. Jak dla mnie gierka ma potencjał i jest bardzo przyjemna jak i historia w niej ukryta. Negatywy idą gdyż ludzie nie są w stanie ogarnąć tego typu gier bądź liczą, że będą ułatwienia w mikro płatnościach, ewentualnie ze względu na to że nie lubią motywów anime.
Ta gra to totalna szmata do podłogi i scam. Największe wady to niesamowicie clunky movement, gówniany single target combat w którym czeka się parę sekund na casting spella oraz interfejs rodem z 2005 roku.
Grając w tą produkcję ma się odczucie obcowania z czymś niesamowicie tanim i dziadowskim, już po paru minutach człowiek wie, że coś jest nie tak. 20 lat temu był by to przeciętniak, dziś to niegrywalne ścierwo. Ta gra to nowa wersja Sherwood Dungeon z WyspyGier, tyle że tam był lepszy movement a w Blue protocol grafika, po za tym poziom gameplayowy stoi na tym samym poziomie czyli giga prymitywny i nudny.
Itemshop to głównie przedmioty stylistyczne oraz wszelkiej maści mounty ale też znalazłem tam kamienie do ulepszania EQ (Jest to kwestia którą można pominąć z racji niegrywalności tejże giereczki.
Kreator postaci jest, parę funkcji ma ale bardzo ubogie w porównaniu z konkurencją.
Zagrałem żebyście wy nie musieli
Pobierzcie sobie lepiej megabonka szkoda prądu na ten kał dłużej robiłem postać niż grałem, symulator gadania bez voice actingu haha śmiechu warte, combat bardziej drewniany niż bicie menela przez rumuńskiego bandyte piszczaka nie polecam ludos.
Pobierzcie sobie lepiej megabonka szkoda prądu na ten kał dłużej robiłem postać niż grałem, symulator gadania bez voice actingu haha śmiechu warte, combat bardziej drewniany niż bicie menela przez rumuńskiego bandyte piszczaka nie polecam ludos.
miałem w to zagrać 15 minut po orby na discorda, grałem niecałą godzinę, wracam do tower of fantasy przeprosić, bo tamta gra przynajmniej radziła sobie z obracaniem postaci w kreatorze bez tworzenia z mojej postaci potwora z bułgarskiego bazaru w radomiu
edit 1: zanim odpaliłem grę już dostałem osiągnięcie za lvl 20 fishing, osiągnięcia też nie działają, nic w tej grze nie działa tak właściwie
edit 2: otworzyłem jedną skrzynię i dostałem osiągnięcie za otworzenie 800 XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
edit 3: mieszkańcy radomia - przepraszam, ta gra jest gorsza niż wasze "miasto"
Chciałem powiedzieć tylko, że ta gra to jest, kurwa, chuj. Wchodzisz do gry, idziesz dziesięć razy do przodu i do tyłu dojebane questy, co by gracza zachęcić. Chodzi samo, gra się samo, bije się samo. Zawsze chciałem grać w grę, w którą nie muszę grać, tylko szkoda, że kosztem mojego czasu i resztek godności. Już przy niepełnosprawnym dziadku miałem więcej do roboty niż w tej grze. Dodam fakt, że z ziomkiem, z którym gram w co-op, widzę się jak ze starym na widzeniu w więzieniu – raz na miesiąc, co by nową igłę do maszynki przemycić. A faktu tego, że biję sobie trzy metiny na autoplayu, tego nawet nie będę komentować (wolałem trzymać przez 4 lata spacje i się świetnie bawić).
Bez pozdro. LUDOS!
Całkiem fajny mmorpg, na początku fabuła strasznie zamulała ale aktywności na świecie, eksploracja i tryby kooperacji nadrabiają. Polecam spróbować, szybko się pobiera i zadziwiająco płynnie działa przy ładnej grafice
Nie polecam dla graczy którzy szukają MMO RPG pokroju legendarnej Shaiyi/Metina/WoW-a
Gra głównie polega na dialogach niż mmo bardziej to gra fabularna niż team-play z bicia dzików (może end-game z bicia bossów w lochach z gildią był by ciekawy)
Kiszczak i tak powie że warto w to zagrać nieudacznik jebany co pobił menela pozdro.
Pierwsze spotkanie z grą i jestem w stanie powiedzieć, że jest to dobry zamiennik dla płatnej gry WoW. Mikro płatności tak po prawdzie nic nie wnoszą, nie są bustem do wybicia postaci w poziomie, to co jest się w stanie kupić jest do zdobycia w grze, a pieniądze które chce się wydać dają tylko strój który nie daje nic poza wyglądem. Jak dla mnie gierka ma potencjał i jest bardzo przyjemna jak i historia w niej ukryta. Negatywy idą gdyż ludzie nie są w stanie ogarnąć tego typu gier bądź liczą, że będą ułatwienia w mikro płatnościach, ewentualnie ze względu na to że nie lubią motywów anime.
Ta gra to totalna szmata do podłogi i scam. Największe wady to niesamowicie clunky movement, gówniany single target combat w którym czeka się parę sekund na casting spella oraz interfejs rodem z 2005 roku.
Grając w tą produkcję ma się odczucie obcowania z czymś niesamowicie tanim i dziadowskim, już po paru minutach człowiek wie, że coś jest nie tak. 20 lat temu był by to przeciętniak, dziś to niegrywalne ścierwo. Ta gra to nowa wersja Sherwood Dungeon z WyspyGier, tyle że tam był lepszy movement a w Blue protocol grafika, po za tym poziom gameplayowy stoi na tym samym poziomie czyli giga prymitywny i nudny.
Itemshop to głównie przedmioty stylistyczne oraz wszelkiej maści mounty ale też znalazłem tam kamienie do ulepszania EQ (Jest to kwestia którą można pominąć z racji niegrywalności tejże giereczki.
Kreator postaci jest, parę funkcji ma ale bardzo ubogie w porównaniu z konkurencją.
Zagrałem żebyście wy nie musieli
