Jak pokochałem pokrakę

Nie zrozumcie mnie źle - to nie jest melodramat czy tania komedia romantyczna. To gra, w której postać jest tak pokraczna, że aż urocza. Mnóstwo dróg do osiągania swoich celów i przednia zabawa w co-opie. https://youtu.be/dj-YcN7ZsDQ

Człowiek upada płasko

W Human: Fall Flat prowadzimy postać w dość niestandardowy sposób. Możemy nią poruszać, skakać, ale przede wszystkim mamy kontrolę nad jej lewą i prawą ręką. Dzięki temu możemy uczepić się ściany, przenieść skrzynkę, wcisnąć przycisk, popchnąć wagon czy... poćwiczyć jogę i odtańczyć YMCA. Próbujemy przechodzić przez bardzo zróżnicowane, usiane zagadkami i przeszkodami poziomy, zawierające sporo elementów, z którymi możemy wchodzić w interakcje. Cegła, ławka, śmietnik, głośnik, stół - do wyboru, do koloru!

Niech żyje nieliniowość!

To chyba największy atut tej gry. Przez swój sandboksowy charakter możemy osiągać cele na wiele sposobów. Gra nie prowadzi za rączkę (chyba, że partnera) - oferuje jedynie narzędzia, które mogą, lecz nie muszą przydać się w dojściu do finalnych drzwi danego poziomu. A czasem jest to trudniejsze, niż się wydaje!

Co dwie głowy to nie jedna

HFF błyszczy w co-opie. Przechodzę grę z dziewczyną i przyznam szczerze, że dawno nie mieliśmy tyle beki z rzucania w siebie cegłami, łapania za tyłek (ta, żeby tylko za tyłek...) czy nabijania się z pokraczności postaci. W co-opie ekran jest podzielony na 2 części, więc każdy gracz widzi grę z perspektywy swojej postaci i kompana. Nie raz zdarzało się, że dochodziliśmy do pewnego punktu mapy obierając całkowicie inne ścieżki. Co z tego, że najczęściej wybierałem te najdłuższe skróty...

Plusy

+ Nieliniowość (skróty, dłuższe skróty i bardzo długie skróty) + Sandboksowe poziomy (przechodzisz je jak chcesz i z czym chcesz) + Duża dawka humoru (przeciągnięcie partnera przez pół poziomu za tyłek - bezcenne!) + Mnóstwo elementów interaktywnych pobudzających kreatywność (po co iść do wyjścia, skoro można urządzić sobie wojnę na poduszki lub wyrzucić telewizor przez okno?) + Prosta graficznie, ale w pozytywny sposób (nie zachwyca, ale i nie razi)

Minusy

- Kiepski interfejs - Duże problemy przy malowaniu postaci - Brak możliwości ubarwiania postaci drugiego gracza - Sporadyczne glitche graficzne, jak np. migoczące tło i znikające chmury - Dla niewprawionych w boju, opanowanie sterowania postacią może być ciut problematyczne

Podsumowując

Świetna gra do wspólnego trollowania się podczas rozwiązywania zagadek terenowych i pokonywania przeszkód. Dużo śmiechu, zabawek i sposobów przechodzenia poziomów. Solidnie wykonana gra, choć nie pozbawiona całkowicie błędów - nie psują one jednak zabawy i można na nie przymknąć oko. Ale tylko jedno. Drugie musi być czujne, by nie oberwać koszem na śmieci. 8/10 (would smash my gf with a speaker again)

Uwielbiam efekt szmacianej lalki — tak zwany ragdoll — toteż Human: Fall Flat zrobił na mnie spore pierwsze wrażenie. Tak spore, że… zakupiłem grę dopiero dwa lata po premierze. Swoje pięć groszy do mojej decyzji dołożyła wszechobecna na YouTubie reklama tej produkcji w postaci niezwykle śmiesznych i barwnych rozgrywek YouTuberów. Aż samemu chciało się to poczuć! No i poczułem, ale… zawód.

FABUŁA

Śpijcie spokojnie, zestawienie bez większych spoilerów! Human: Fall Flat nie do końca wie, gdzie stoi w kwestii fabularnej. Pojawia się kilka elementów, które jakby miały zarysować istnienie scenariusza, którego tutaj w prawdzie nie ma. Zespół najwidoczniej się nie dogadał i niektórzy próbowali coś wcisnąć, kiedy inni byli nastawieni na brak historii. Słabiutko. https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=1849160412

MECHANIKA/ROZGRYWKA

W Human: Fall Flat wcielamy się w plastelinową postać, którą wcześniej możemy scustomizować dzięki średnio rozbudowanemu edytorowi, pozwalającemu nam na użycie oryginalnych tekstur, stworzenie swoich, lub wybranie jakichś z Warsztatu Steam. To właśnie nasza postać będzie w epicentrum „zabawy”, a dokładniej fizyka ją obejmująca, która opiera się na znanej i lubianej fizyce ragdolla. Ludzik buja się na boki podczas poruszania się, tak jakby toczył walkę, aby się nie przewrócić po kilku głębszych. Nogami niezbyt musimy się martwić, gdyż największą trudność sprawia manewrowanie rękoma. Nie jest to co prawda poziom takiego „Octodad: Dadliest Catch”, ale wciąż nie jest łatwo z powodu sterowania każdą górną kończyną z osobna. O ile takiego podnoszenie przedmiotów nauczymy się dość szybko, tak problemem do samego końca będzie irytująca i wciąż potrzebna zdolność wspinania się, która na kontrolerze wymaga manipulowania obydwoma triggerami i obydwiema gałkami jednocześnie. https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=1849160863 Deweloper oferuje dziesięć zróżnicowanych oficjalnych poziomów do zapoznania się z mechaniką. Pierwsze z nich sprawiają wiele frajdy i uczą podstaw — przedmioty możemy przenosić, ściany możemy burzyć, przyciski przyciskać, a wajchy ciągnąć. Jednym słowem, pojawia się element zręcznościowo-logiczny. Ostatnie poziomy są niezbalansowane względem długości rozgrywki, która potrafi się przeciągnąć nawet do… godziny (na jednym poziomie), bez checkpointu. Ale co po tych poziomach? Human: Fall Flat jest podłączone do Warsztatu Steam, w którym możemy znaleźć wiele plansz stworzonych przez użytkowników — niestety próżno szukać czegoś pokroju tego, co przygotowali dla nas deweloperzy. Najistotniejszy wydaje się fakt, że nie musimy grać sami. Produkcja pozwala na rozgrywkę w lokalnym coopie na podzielonym ekranie, ale również otwiera dostęp do kilku serwerów, które umożliwiają rozgrywkę ze znajomymi (i nieznajomymi) z całego świata. Szkoda tylko, że połączenie z serwerami jest naprawdę niskiej jakości...

OPRAWA GRAFICZNA

O ile postacie wyglądają prosto i karykaturalnie, tak otoczenie przedstawia więcej szczegółów. Użyta paleta barw jest dość niewielka, jednak nie czuć oszczędności i lenistwa ze strony deweloperów. Podobnie z wykonaniem samych poziomów, które wprawdzie są płaskimi, lewitującymi w powietrzu wyspami bez granic. Co do optymalizacji — nie licząc rozgrywki na serwerach — Human: Fall Flat utrzymuje stałą płynność, bez żadnych skoków klatek i ścinek. https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=1849162694

UDŹWIĘKOWIENIE/MUZYKA

Bardzo dziwnie wygląda sprawa oprawy dźwiękowej… Nie mam zastrzeżeń do dźwięków wydawanych przez przedmioty, postacie i otoczenie, których mimo wszystko jest tutaj niewiele. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego muzyka (wykupiona z artlist.io lub innych podobnych serwisów) nie została zapętlona. Na początku rozgrywkę umila nam żywiołowym i dodający energii utwór, ale po kilku minutach zostajemy sam na sam z tupaniem naszych bohaterów… Do końca poziomu, który możemy przechodzić nawet godzinę… Dziwną sprawą jest też lektor, który na początku przygody w komediowy sposób tłumaczy nam, co robimy i co mamy zrobić, by po chwili zamilknąć na wieki. Jego wypowiedzi były na tyle dobrze napisane, że naprawdę szkoda, iż nie towarzyszył nam do samego końca tej trwogi.

PODSUMOWANIE

Jedno mogę przyznać: No Brakers Games miało świetny pomysł na sam szkielet gry, ale gdzieś po drodze zabrakło inwencji twórczej, pomysłu na resztę elementów i osoby, która złożyłaby to wszystko w całość, naprawiając masę błędów. Zamiast tego urozmaicono rozgrywkę tak, aby dobrze wyglądała w internecie na śmiesznych filmikach, co oczywiście napędziło sprzedaż. Cztery miliony sprzedanych kopii? Żaden crap nie osiągnąłby takiego wyniku, bez celowania we wciąż dopracowywany gatunek gier, który potocznie nazywany jest „showgame”. Najgorsze wydaje się to, że twórcy doskonale zdają sobie sprawę z „konia trojańskiego”, jakiego stworzyli — co pokazali przy promowaniu wersji na konsole PlayStation — ale niezbyt obchodzi ich dopracowanie pomysłu, bo przecież cel (porządny zarobek) został spełniony, co nie?

Jeżeli moja recenzja pomogła Ci przy podjęciu decyzji nad zakupem, będę wdzięczny, jeśli zaobserwujesz moją stronę kuratora Steam, co na pewno zmotywuje mnie do dalszej pracy.

Kiedy jechałem do Wrocławia Autosanem to pękła opona i zrozpaczony kierowca poszedł naprawiać silnik. Miałem rację że mercedesy szybko się psują, szczególnie ten chevrolet marki volvo. Kierowca mówił że naprawił ten tłumik. Chłodnica się przegrzała i trzeba było szybę wstawiać bo bez świateł nie ma zderzaka. Gdy ruszyliśmy to okazało się że kierowca został na drodze i deptał trawę kopiąc w beton. Na koniec dnia gdy słońce wschodziło zaszedłem do baru gdzie była restauracja i w tej lodziarni zamówiłem hot doga z kremem czekoladowym. Oczywiście zjadłem tego hamburgera, powiedziałem że wieśmak był fantastyczny i poszedłem do domu myśląc że jeszcze zjem kiedyś tą zapiekankę…

>mission with boats >get into gantry crane >30 minutes of trying to attach it >finally I did it >game has crashed

symulator pijanego osobnika wracającego do domu

ludzie bez kręgosłupa skaczą i przenoszą jakieś rzeczy po mapie i rozwiązują łamigłówki... brzmi ciekawie ale przygotuj się na to że pierwsze 15 min gry razem z kolegami spędzicie na ciągnięciu się nawzajem i wyrzucaniu za mape

jak masz koleguw to kupuj proste

Idealna dla takich autystów jak ja.

Człek upadł płasko Gatunek : Chodzenie , Wspinaczka , Górskie Przygody Teza : "Człowiek pnący się ku swoim pragnieniom" Chcąc poprzeć moją powyższą tezę, odwołam się do książki p.t " Quo Vadis " Pani tam w pewnym dziale rysuje rybe i ktoś wchodzi i jej przeszkadza ale ona się nie poddała i ją narysowała Dzięki za czytanko do zoba, trzymajcie się tam na tym steamie

masnoni

no co ja powiem ⡴⠑⡄⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⣀⣀⣤⣤⣤⣀⡀ ⠸⡇⠀⠿⡀⠀⠀⠀⣀⡴⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣷⣦⡀ ⠀⠀⠀⠀⠑⢄⣠⠾⠁⣀⣄⡈⠙⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣆ is good ⠀⠀⠀⠀⢀⡀⠁⠀⠀⠈⠙⠛⠂⠈⣿⣿⣿⣿⣿⠿⡿⢿⣆ ⠀⠀⠀⢀⡾⣁⣀⠀⠴⠂⠙⣗⡀⠀⢻⣿⣿⠭⢤⣴⣦⣤⣹⠀⠀⠀⢀⢴⣶⣆ ⠀⠀⢀⣾⣿⣿⣿⣷⣮⣽⣾⣿⣥⣴⣿⣿⡿⢂⠔⢚⡿⢿⣿⣦⣴⣾⠸⣼⡿ ⠀⢀⡞⠁⠙⠻⠿⠟⠉⠀⠛⢹⣿⣿⣿⣿⣿⣌⢤⣼⣿⣾⣿⡟⠉ ⠀⣾⣷⣶⠇⠀⠀⣤⣄⣀⡀⠈⠻⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡇buy it ⠀⠉⠈⠉⠀⠀⢦⡈⢻⣿⣿⣿⣶⣶⣶⣶⣤⣽⡹⣿⣿⣿⣿⡇ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠉⠲⣽⡻⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣷⣜⣿⣿⣿⡇ ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⢸⣿⣿⣷⣶⣮⣭⣽⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠇ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣀⣀⣈⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠇ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿

Yś fajne

Placing invisible walls in main levels shows of the incompetence of devs.

Fajne jesli nie masz pieniedzy na gang beastsy a chcesz pograc ze znajomymi.

Człowiek Spadać Płasko, gra Renesansowa, która złamała podstawy udanej produkcji i dokonała rzeczy niemożliwych. Ten piękny twór przedstawia historię o ludziach z prostym celem, spaść płasko. Spędziłem godziny analizując sukces "Człowiek Spadać Płasko" i doszedłem do wniosku, że konsumenci tego produktu są jednostkami wyjątkowymi, wyróżniającymi się między innymi wyższym poziomem inteligencji oraz dość specyficznym poczuciem humoru opierającym się na "Bing Chilling". Zastanawiając się nad zakupem tej gry musisz zwrócić uwagę na Warsztat Steam. Wiele wspaniałych przygód czeka Cię właśnie tam. Tamtejszy rynek jest zdominowany przez 約翰塞納 i 中國政府是最好的. Personalnie, polecam mapę "Monstertruck Race". Mam nadzieję, że udało mi się przekonać Cię do zakupu tego arcydzieła.

Polecam gierkę,dużo śmiechu ,kolege mi wciągneło w prasę do węgla,ch*ja w piecu zamknąłem.Moze tego nie przeczyta

Brutal

Ludzie spadają płasko

~POZIOM TRUDNOŚCI~ 🔲Moja 70-letnia babcia może w to zagrać 🔲Łatwa ✅Normalny 🔲Trudna 🔲Hardcore ~GRAFIKA~ 🔲Projektowana w Paincie 🔲Słaba 🔲W porządku ✅Piękna 🔲Arcydzieło (pomijając błędy graficzne) ~MUZYKA~ 🔲Odpal sobie Spotify w tle ✅Nic specjalnego 🔲Dobra 🔲Znajdź soundtrack z tej gry ~ FABUŁA~ ✅Minecraft też ma fabułę 🔲Esej z gimnazjum 🔲W porządku 🔲Dobrze napisana 🔲Tolkien uczył się pisać od scenarzystów ~CENA~ 🔲Darmowa 🔲Zaskakująco tania 🔲Idealna cena ✅Mogłaby być tańsza 🔲Kup sobie coś innego ~WYMAGANIA SPRZĘTOWE~ ✅nie ma 🔲Pójdzie na mikrofalówce 🔲Średnie 🔲Wysokie 🔲Przydałby się komputer z NASA ~DŁUGOŚĆ~ 🔲W sam raz na raz (0-2 godziny) 🔲Krótka (2-6 godzin) 🔲Średnia (6-10 godzin) 🔲Długa (10-30 godzin) 🔲Bardzo długa (30 lub więcej godzin) ✅Nieskończona ~ZABAWA~ 🔲Oglądanie schnącej farby jest ciekawsze 🔲Powtarzalna 🔲Całkiem niezła 🔲Będziesz bardzo ciepło wspominał ✅Zapamiętasz tę grę ~PONOWNE OGRYWANIE~ 🔲Jednorazowe doświadczenie 🔲Jeśli trochę zapomnisz/zatęsknisz 🔲"Ciekawe co by się stało, jakbym wtedy zrobił inaczej..." ✅ "Ja chcę jeszcze raz!" ~CZY WARTO KUPIĆ? ~ 🔲Nie 🔲Poczekaj na przecenę/naprawę błędów ✅Kupuj!

fajne można chytać za główke i dużo sekrecików jest

Czarny kutas polecam xD

hujowe wpierdala aktualizacje jak gram sie nie da zastopowac kurwa wypierdalaj

Dzięki tej grze mam wspaniałe chwilę w pamięci, wspaniałe momenty przeżyte wraz z moim drogim przyjacielem. Dziękuję.

Nie no Jimmy jo cie grzybia jaka gra pongczman

Fajne. Nie wiem po co chciałbyś w to grać.